Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przekroczyłam granicę:))


Waga dotarła do 83,7kg!!!

Profilaktycznie zrobiłam USG jamy brzusznej i dowiedziałam się, że mam stłuszczenie wątroby i kamień w woreczku 15mm.
Od dwóch tygodni opamiętałam się, nie jem słodkiego i jem mniej. Dzisiaj 82,3kg.
Mężowi zalecili dietę DASH ze strony diety.nfz. Znam stronę, bardzo fajna. Można zrobić plan posiłków dodając członków rodziny do 8 osób, można wymieniać, wybierać rodzaj diety, drukować listę zakupów, są e-booki, filmy.
Na najbliższy tydzień sami ustaliliśmy sobie posiłki, zrobiliśmy zakupy i pełni entuzjazmu działamy.
Robótka ręczna leży odłogiem. Czytam. Ale sama wybieram książki, bo polecone ostatnio lub dostane w prezencie rozczarowały mnie. Tak, w d...e się przewróciło. Wiem:)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    3 marca 2024, 17:39

    Z mężem będzie łatwiej się odchudzać. Zawsze to wsparcie w zasięgu ręki, powodzenia:))

    • BG1966

      BG1966

      4 marca 2024, 19:16

      Dziękuję:)

  • ognik1958

    ognik1958

    3 marca 2024, 13:57

    Hmm.... ja mam swoja wypracowana i "sprawdzona bojem" dziesiątkę Ognika A czynników sprzyjających chudnięciu i po prostu tego przestrzegam i ..pożegnałem sie z dobrych paro-dziesci kilogramami zbędnego balastu...ufff już 19 miechy temu a waga stoi...ufff czego po zwalce i tobie życzę

    • BG1966

      BG1966

      4 marca 2024, 19:16

      Gratuluję i dziękuję:)