Zrobiłam sobie trwałą, chciałam coś zmienić na wiosnę i tak mi wyszło...Mąż się śmieje, że mnie pokręciło na wiosnę, ale jakiej za to energii dostałam! No i ta energia przyniosła rezultaty - jak co roku (od kilku lat) zaczęłam męża nam\wiać na zmianę mieszkania (no bo mamy 3 pokoje 70 metrów a dziewczyny coraz większe, i nie mają swoich pokoi itd - stara śpiewka) a tu - MAZ SIĘ ZGODZIŁ i najprawdopodobniej KUPUJEMY NOWE MIESZKANIE. Teraz sama się przestraszyłam tego swojego gadania (jęczenia), ale słowo się rzekło. Mieszkanie mamy teoretycznie wybrane, i dopiero się zaczyna> Musimy: wziąć nowy kredyt, odmalować mieszkanie w którym obecnie mieszkamy, wynająć je - choć dobrze byłoby jeszcze wcześniej się z niego wyprowadzić, urządzić nowe i nie wiem co jeszcze.... Trzymajcie za mnie kciuki boi chyba zwariuję! Buziaki
MagdalenaIX_2018
14 marca 2019, 21:55No to szklaneczka wody, albo jakaś zielenina i planuj. Głowa zajęta zmianami, nogi kopaniem ludzika, a mąż będzie musiał kupić i mieszkanie i tunikę, jak już się tak chętnie zgodził. Współczuję jedynie sytuacji, gdy dziewczynom spodoba się ten sam pokój (stawiam na słodką minkę i spryt młodszej).
Bidek
19 marca 2019, 13:13oczywiście miałaś racje - dzieczyny walczyły o pokoje, Wika wygrała - a jak już się pogodziły i wszystko ustaliły, to tatuś znalazł jeszcze jedno mieszkanie, trochę większe i teraz pewnie szystko zacznie się od początku ... :)
CoMaKota
14 marca 2019, 21:04oby ten stres prxzed przekul sie na radosc po :) zmiany sa dobre, zazwyczaj dobre! oby was spotkalo to "zazwyczaj" ;)
hanka10
14 marca 2019, 17:52wiosna jest od tego żeby coś zmieniać :)) na pewno będziecie bardzo zadowoleni, ale mnóstwo pracy przed wami.
Bidek
14 marca 2019, 20:58też tak myśle, bo jak nie na wiosnę to kiedy,,, :) trochę się boję tego wszystkiego ale z drugiej strony jak nic się nie dzieje to jest tak nudno :)
Berchen
13 marca 2019, 18:55hahahahaha, noi masz babo placek, gratuluje decyzji, bedziesz zadowolona:)
Bidek
14 marca 2019, 08:22dzięki. Mam nadzieję, bo już mi córki wymyślają kolory ścian, i nie są to ściany w moich ulubionych barwach :)
PannaNiecierpliwa
13 marca 2019, 16:49hehe no to cie fajnie mąż zaskoczył :) Dużo pracy przed wami ;)
Bidek
14 marca 2019, 08:21oj dużo. Ale samo urządzanie będzie przyjemne, chyba :)
Campanulla
13 marca 2019, 16:18Dzieje się, to znaczy, że dobrze.
Bidek
14 marca 2019, 08:20pewnie, ja niby jęczę, że ciągle coś się dzieje i nie mam chwili spokoju, ale gdyby nic się nie działo to bym chyba z nudów umarła :). Ty chyba też nie możesz usiedzieć w domu...
moniaf15
13 marca 2019, 15:46hahaha trzeba uwazac czego sobie czlowiek zyczy, bo jeszcze sie spelni ;) do dziela!!!!!!!!!
Bidek
14 marca 2019, 08:19Dokładnie tak :)