Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oszaleję od nadmiaru szczęścia...


Naprawdę. Oprócz naszego całego szaleństwa związanego z nowym mieszkaniem, załatwianiem kredytu, szukaniem wszystkiego (oprócz stołu z krzesłami :),strajkiem nauczycieli (a zatem i kołowrotem z dziećmi) zmieniam pracę... 

Tzn nowej pracy szukam już od półtora roku i tak sobie szukam i szukam i nic z tego nie wychodziło, aż tu ni stąd ni zowąd zadzwonili do mnie w czwartek i zaproponowali żebym przyszła do nich bo pamiętają, że kilka miesięcy temu świetnie wypadłam na rozmowie. Umówiłam się na rozmowę na czwartek i...................

dzisiaj zadzwonili do mnie z drugiego miejsca, że też mnie chcą....

No i teraz muszę się zdecydować;

1 sza praca: jest bardziej merytoryczna, lepiej płatna i pracuje się na cały etat ale 3 razy w tygodniu - ale jest dalej i jest to umowa na zastępstwo na rok z założeniem że jak się sprawdzę to pewnie zostanę...

2 ga praca jest miej merytoryczna, gorzej płatna ale na etat i stanowczo bliżej domu

I co mam zrobić? :) :) :)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    17 kwietnia 2019, 20:02

    1

  • Campanulla

    Campanulla

    17 kwietnia 2019, 18:55

    Musisz sama zdecydować. Dla mnie ta pierwsza , przy dniach wolnych , byłaby idealna. Bo wymaga .

  • Wiosna122

    Wiosna122

    16 kwietnia 2019, 22:50

    rozważ wszystkie plusy i minusy, bedzie latwiej ci zdecydowac

    • Bidek

      Bidek

      17 kwietnia 2019, 08:57

      spróbuję, ale gdy czowiek nie zacznie to zawsze trochę działą w ciemno...

  • Wcaleniegruba

    Wcaleniegruba

    16 kwietnia 2019, 22:36

    Poszukaj w internecie jakichś komentarzy expracowników tych firm. Może znajdziesz informacje o atmosferze jaka tam panuje. Według mnie to bardzo ważne, kiedy się ma potrzebę zmiany na dłużej :-) A przeprowadzki Ci strasznie zazdroszczę. Swego czasu przeprowadzałam się często i uwielbiam to! Aż czasem żałuję, że tak lubię ten mój domek i już się może nigdy nie przeprowadzę. Przeprowadzam czasem rewolucje domowe i biegam z meblami po schodach, ale to nie to samo...

    • Bidek

      Bidek

      17 kwietnia 2019, 08:59

      przeprowadzka jest super, tylko ja bym chciała już - a tu najpierw czekamy na kredyt, potem będziemy wykańczać jakieś 3 miesiące ...i dopiero się wprowadzimy :)

    • Wcaleniegruba

      Wcaleniegruba

      17 kwietnia 2019, 11:36

      To teraz możesz urządzać w głowie, planować, szukać mebelków i płytek, i myśleć, gdzie będą stały talerze a gdzie obrusy...i jeszcze pokój dzieci... super. No czasu na to nie masz niestety za dużo, ale tak dla relaksu, fajnie Ci. Córki szkoła też strajkuje a syna przedszkole nie. Wczoraj zaniosłam Paniom z przedszkola babeczki z podziękowaniem, za to że się zdecydowały pracować. Ja strajk poopieram całym sercem, co nie zmienia faktu, że się cieszę, że one zdecydowały się tylko na czarne stroje a mojego łobuza wciąż przyjmują :-) Powodzenia na rozmowach! i w ogóle powodzenia w tych wszystkich zmianach!

  • free87

    free87

    16 kwietnia 2019, 21:55

    wyobrazić sobie że wzięłaś pierwszą - co czujesz? wyobrazić sobie że jednak druga - co czujesz? przy jednej powinnaś czuć radość że ją wzięłaś a przy drugiej rozczarowanie, i kieruj się sercem:)

    • Bidek

      Bidek

      17 kwietnia 2019, 09:01

      tak właśnie staram się robić i chyba wybiorę pierwszą bo wydaje mi się, że ta druga trochę mnie rozczaruje ale wszystko przede mną - jutro idę na rozmowę do pierwszej...