Dzisiaj tworzyłam risotto, nie wiem czy to było na pewno risotto, ale w sklepie nie udało mi się kupić risotta grzybowego. Nawet było smaczne. Do prawidłowego chudnięcia zabrakło mi 0,1 kg i dieta będzie trwać o tydzień dłużej, oby tylko tydzień. Przygotowuję się do wyjazdu do Rosji i nie wiem jak będzie z moją dietą, bo będę skazana na jedzenie tego, co mi zaserwują. Mam nadzieję, że jakoś sobie dam radę i nie zmarnują się moje osiągnięcia w walce z kilogramami. Ale dla diety nie zrezygnuję z wyjazdu, za bardzo się na niego cieszę.
bietka1957
7 czerwca 2011, 19:36Mój wyjazd nie jest zbyt długi, tylko 2 tygodnie. Bawić się mam zamiar, bo po to są wakacje:)
moje.dukanowe.zmagania.
7 czerwca 2011, 10:28Zabierz mnie w kieszonkę :D kurcze, fajnie że jedziesz. Mam nadzieję, że będziesz się bawiła wyśmienicie :) A na jak długo jedziesz?
kamonii
6 czerwca 2011, 23:12To by była przesada rezygnować z wyjazdu dla diety ;] pamiętaj dieta jest dla nas, a nie my dla diety ;) po prostu kontroluj to co jesz i będzie dobrze ;)