Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sto lat, sto lat


Witam 

Tytuł nie odnosi się  do urodzin - lecz do mojej nieobecności.

Nie było mnie (za)długo lecz nie przytyłam - schudłam -3 kg (smiech)

Dziś wrzuciłam post na forum i wywołałam burzę, chyba powinnam się spakować i wyjechać za granicę , najlepiej tam gdzie jest najwięcej grubasów czyli prawdopodobnie Stany Zjednoczone a w Europie ? UK ? W Polsce grubasy powinny zamrzeć. Nie pochwalam otyłości ( choć sama ją posiadam) lecz nie uważam aby tacy ludzie byli wykluczeni z życia, pracy. Może moja rodzina powinna  mnie zamknąć z wekami w piwnicy na 3 miesiące i po tym czasie odechce się już tyć ]:>

A teraz na poważnie:

Załamałam się że mogą mnie zwolnić z powodu tuszy, tym bardziej że jestem w tym dobra - przez swoją kadencję wykosiłam z 5 szczupłych koleżanek i wciąż odnoszę dobre wyniki.  Lecz może to da mi kopa bo:

1. Chodzę na siłownię, robię się sprawniejsza (swiety)

2. W czerwcu zamierzam odwiedzić endokrynologa ze świeżymi wynikami :D

3. Wykupiłam dietę i od wtorku startuje ( wiem, że dietę zaczyna się o dziś, od teraz) lecz moja dieta do wtorku będzie komponowana co nie oznacza że będę żreć i czekać do wtorku (smiech)


Nie gram o nową figurę

GRAM O ŻYCIE I ZDROWIE !



  • vitalia92

    vitalia92

    25 maja 2015, 15:47

    I tak trzymaj :)

  • NewShape2017

    NewShape2017

    24 maja 2015, 19:32

    Czytałam co Ci ludzie pisali na twoim wątku na forum - poziom ich wypowiedzi jest bardzo niski. Ja mam podobny problem z tym że w domu ciągle słyszę takie rzeczy. A jeśli chodzi o to co w pracy to według mnie szefowa powinna ci to w prost powiedzieć a nie przez osoby 3 to świadczy o jej niskim poziomie. Ja bym w prost poszła do niej się spytała czy to prawda co mówią. Nauczyłam się w obecnej pracy że są bardzo życzliwi ludzie którzy mieszają dużo plotkami - może jest tak w twoim wypadku że właśnie można ta osoba która ci to powiedziała zrobiła to specjalnie?. Ja po latach się dowiedziałam że miałam taką żmiję przy boku co w oczy miła a poloty na mój temat rozsiewała do czasu kiedy nie poszłam z tym do szefowej. Trzymaj się jakoś.

  • angelisia69

    angelisia69

    24 maja 2015, 04:24

    w takim razie dzialaj ;-)

  • jamida

    jamida

    24 maja 2015, 01:32

    powodzenia ;)