Hej gwiazdy, jak dietkowanie? Ja sie jakoś trzymam.Na wage nie wchodzę, zbliża się @. Czuję to całym moim ciałem. Nie wspominając o mojej złośliwości i słabych nerwach;) No cóż trzeba to jakoś przetrwać i koniec. Ze spraw dietetycznych, powrociłam do jadania chleba żytniego, wczesnego jadania kolacji.
Pozdrawiam
adriana100
19 stycznia 2015, 08:46U mnie dobrze ,w weekend tylko zaszalałam i wpadły grzeszki:) Pozdrawiam
Bigmama82
19 stycznia 2015, 09:54U mnie niedziela jest dniem kiedy mogę pozwolić sobie na małe, słodkie conieco. Pozdrawiam :))))