Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężkie powroty....


Generalnie głupio pisać, że znów nie wyszło.Lecz taka niestety jest  prawda . Jestem spuchnięta, grubsza i lekko zdołowana, że kolejny raz uległam. W ciągu ostatniego roku moja waga bujała się +/- 10kg. Okrucieństwo dla mojego ciała, które po takich bujaniach traci jędrność. Zaczynam od dziś, od zaraz, bo moja waga mnie poraziła. 86,5kg, dokładnie tyle ważyłam 8 lat temu kiedy rodzila się moja córka.Wracam do steppera, przynajmniej zacznę od 20 min dziennie. No i regularne jedzenie.Do urodzin(25.02) chcę zobaczyć 79.9kg. Czas start!!!!

  • adriana100

    adriana100

    15 stycznia 2015, 13:07

    Witaj w klubie, ja tez zaczęłam od nowa. Życzę Tobie powodzenia!!! Walczymy i nie poddajemy się!!!!

    • Bigmama82

      Bigmama82

      15 stycznia 2015, 16:05

      Dziękuję i również życzę powodzenia !!!

  • jagruba2015

    jagruba2015

    15 stycznia 2015, 12:45

    życzę powodzenia-wiem o czym mówisz-ale ja tym razem powiedziałam dość-będę jeszcze zgrabna!

    • Bigmama82

      Bigmama82

      15 stycznia 2015, 16:06

      Mi też się marzy powrót do dawnej sylwetki

  • maja123.maja

    maja123.maja

    15 stycznia 2015, 12:16

    Brawo powodzenia w walce z kilogramami

    • Bigmama82

      Bigmama82

      15 stycznia 2015, 12:19

      Dziękuję :))