Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapuściłam się


Tak to chyba najbardziej odpowiednie słowo :-( Tyle ćwiczeń, tyle poświęceń, a ja co jak gdyby  nigdy nic olałam dietę i 6 kilo do przodu....... Dupa miękka ze mnie, a teraz i dosłownie i w przenośni. Szykuje plan, od jutra akcja maltretarcja ;-)  ćwiczę !!!!!!!
Pan na jutro

marsz do pracy w dwie strony - 40 minut
skakanka 20 minut
8 min abs
8 min buns
agrafka 10 min !!!

I zjem 1000 kcal choćbym miała potem scianę lizać !!!


a i wyjaśniam czym jest agrafka uda pracują na maksa !!