Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
lepiej mi już


I wszystko w mierę do normy wróciło. Poszłam spać o 22.00 wczoraj i dziś świat lepszy już. Aktywnie dziś miałam
120 minut marsz
40 min rower- 15 km
50 min skakanka - 3300 razy

zjedzone ok- tylko chyba mało trochę ale jak ćwiczę to piję i siły na jeść nie mam

activia, kawa, szynka - 200 kcal
serek wiejski+ papryka+ pomidor- 160 kcal
landrynka+ kawa- 70 kcal
jabłko 150 kcal
25 brzuszków

brokuł+ szynka+ papryka+ ogórek- 300 kcal
kawa z mlekiem- 50 kcal

danio 130 kcal

razem 1060 kcal ;-) no to tyle na dziś


Jutro ważenie, mierzenie trzymajcie kciuki ja znów się boje :-)