Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
padam dziś na pyska


a to dopiero poniedziałek,a czemu - bo kuźwa znów mam jakieś problemy ze snem. Usnęłam chyba o 02.00 w nocy wstałam po 06.00 i teraz na oczy ledwo widzę. Do tego wszystkiego jeszcze mi chyba jedzenie u babci zaszkodziło, istna rewolucja w mym brzuchu dziś, aj a do tego jeszcze końcówka @ . Nie mam na nic sił, najchętniej bym się położyła i poczytała książkę, albo spać. Tylko, że ćwiczyć dziś powinnam- nie mogę się zmotywować, a wiem, że jak dam dupy to potem wyrzuty sumienia będą i cholera sama nie wiem co robić.

Dietetycznie poszło jak zwykle w sumie:
- owoce z jogurtem naturalnym+ słonecznik+ big kawa- 350 kcal
- 2 koktajle - 230 kcal
- 2 landrynki- 40 kcal
- szynka+ warzywa+ 1/2 udka kurczaka- 300 kcal

Razem 920 kcal na chwilę obecną. Teraz kawa ! Może będę żyła :-)


edit I

zmotywowałam się i poćwiczyłam - wyszło godzina aerobiku tzn.
-skalpel
- 8 min abs
- 10 min bieg w miejscu


zjedzone dodatkowo 2 kubki zupy z dyni i deska z szynką - nie wiem ile pewnie z jakieś 200 kcal 

więc razem około 1100 kcal

a teraz czas na randeczkę z deską do prasowania



  • Skania79

    Skania79

    15 października 2013, 14:46

    Jesteś przemęczona, przepracowana, dlatego masz przegrzaną wątrobę. Do miski wlej taką zimną wodę jaką wytrzymasz, pod każdą stopę wsyp dwie łyżki soli kuchennej, włącz cichutko bardzo spokojną muzę i zapal świeczkę, żeby skupiała wzrok. I wyłącz myślenie. Włóż stopy do tej wody na pół godziny. Staraj się nie myśleć o niczym. Skup się na ogniu, na muzyce. Sposób jest dobry i wielokrotnie przeze mnie sprawdzony. Dwa dni pod rząd takiego moczenia ( u mnie) spowodowało, że kolejna noc była już w pełni przespana. A po tygodniu to już był luz.

  • Skania79

    Skania79

    15 października 2013, 14:41

    Porządni obywatele, którzy mają co robić w niedzielę rano w łóżku, chciałaś powiedzieć :) Pozostali biegają, niestety :)

  • liliana200

    liliana200

    14 października 2013, 19:40

    A pijesz jakieś ziołowe herbatki? typu zielona czy czerwona? bo ja tak miałam po zielonej, że spać nie mogłam. Odstawiłam i jest lepiej. Taaa tygryska też będziemy rysować z małą ale najpierw muszę wrócić do Polski więc spokojnie. Ptaszka też już umiemy rysować a teraz nauczyła się mówić kon i może będzie faza na konia :)

  • MickeyMouse.

    MickeyMouse.

    14 października 2013, 17:37

    Poćwicz, inaczej wyrzuty sumienia Cię później zjedzą (mam tak samo). ; ) Co do problemów z zasypianiem, ja również je ostatnio miałam, polecam odstawienie jaśka, na samej poduszce, śpi mi się znacznie lepiej. ; )