Hej laseczki ja oczywiście jak zawsze zalatana i czasu brak na wszytko! Więc szybka spowiedź :
zjedzone
- sałatka brokułowa + big kawa - 250 kcal (nigdy więcej cały dzień wzdęcia )
- sok pomidorowy litr- 170 kcal
- udo kurze - 300 kcal
- baton musli - 200 kcal
- sałatka z lodowej i serka wiejskiego - 250 kcal maks
razem 1170 kcal
Gimnastycznie
- marsz 4,4 km - spalone 210 kcal
- bieganie - 8 km (chyba bo edno pierdol...) w 45 min - spalone 600 kcal
razem 800 kcal
Na boczki Ewelki czasu już brak dziś ale obiecuję z ręku na sercu jutro to ogarnę :-) Więcej grzechów nie pamiętam . Buziaczki
liliana200
19 lutego 2014, 10:55Hahaha lepsze takie grzechy niż inne :)
domanika
19 lutego 2014, 10:48i do soku pomidorowego muszę się przekonać koniecznie! :) to super rozwiązanie do jadłospisu w wielu sytuacjach
domanika
19 lutego 2014, 10:31ja właśnie też piję Big kawę i czytam pamiętnik Ewelki
kamaopr
19 lutego 2014, 09:46diabeł się cieszy kiedy się spieszysz xD
Skania79
19 lutego 2014, 07:40Cudnie :) U Ciebie jak zwykle. No prowadzisz się jak mercedes :) Nie mam się czego przyczepić :))) Ps. apropo napsocenia.... Nie ma się czym chwalić
jolakosa
19 lutego 2014, 05:198 km wow ... ja nigdy nie będę biegać niestety