hejka dziś podjęłam decyzję- powiem, że z myślami się biłam z miesiąc. Ale tak postanowiłam.Odchodzę z vitalii - mam nadzieję, że nie na zawsze, ale bynajmniej na jakiś czas. Czemu? Obiektywnie stwierdzam, że:
-na chwilę obecną jestem demotywatorem jak cholera
-nie mam totalnie czasu- albo internet albo gimnastyka
-mam dość na chwilę obecną- walka nie przynosi rezultatów - więc motywacja na poziomie zero
-głupio mi, że moje kochane vitalijki zawsze znajdą czas by mi coś napisać- ja nie potrafię
No powodów na tyle, przepraszam jak Was zawiodłam
Allofme888
16 kwietnia 2014, 21:01No hej ! Na prawdę chcesz się poddac? Przemysl to jeszcze:) Przypomnij sobie jak fajnie gdy waga spada w dol a cm uciekaja. No ale moze ta przerwa dobrze ci zrobi :) zycze szczescia !
ksiezniczka
16 kwietnia 2014, 19:51czasem lepiej odejść żeby wrócić w wielkim stylu