Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny piątek wieczorem...


Jest juz lepiej. Ogarnęłam się. Miałam chyba jakiś dołek. W takim czasie okazuje się, że bez pomocy bratnich dusz ani rusz:)

W środę wieczorem postanowiłam sie zresetować. Razem z 2 przyjaciółkami wybrałyśmy sie do klubokawiarni Chłodna 25. Specyficzne miejsce..Wnętrze trochę z lat dwudziestych, sporo młodych ludzi ( na oko studenci polonistyki, dziennikarstwa i kulturoznawstwa.). Lokal lekko ,,zahipsterowany". Generalnie nie do końca mój klimat, ale naszym  celem była cykliczna impreza pod nazwą Open Majk. Formuła imprezy jest taka: każdy może wejśc na scenę zagrać lub zaspiewać ( najczęściej jedno i drugie)  co tylko ma ochotę. Co za mozaika indywidualności! Wyszłam pod wrażeniem talentów i odwagi ludzi. I jakaś taka ...pełna zapału do zmian.

Dzis juz piątek. Moje auto nadal  bez opon zimowych , a czas biegnie..Opony u kolegi na Mazurach, a kolega przepadł...Telefon milczy. Hmm..Dziwne to..Mam nadzieje, że nie czeka mnie zakup nowych zimówek, bo na taki wydatek nie jestem przygotowana .Zobaczymy...

Biegnę zaraz na zakupy ,,jedzeniowe".

Dobrego wieczoru:)

  • Cailina

    Cailina

    16 listopada 2012, 21:46

    Ale ja bym sie chciala zresetowac;-)