Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmagania z wiosną cd


Wróciłam z pracy,zaparzyłam ,,czarnego szatana", nogi załozyłam na stół  i robię porządki w głowie. Wiosna czyni mi życiowy zamęt. Głowa mnie boli, jestem poddenerwowana, brakuje mi energii. @ własnie się wyniosła, nie mogę tłumaczyć tego napięciem:)Co za dziwny stan....Czyzby mój zimnolubny organizm przeżywał szok temperaturowy?

Dietowo dzis było poprawnie. Rano 2 kromki razowca z chuda szynka i 3 korniszony, potem koktajl bananowo-truskawkowo-waniliowy (zrobiłam wlasnorecznie i był naprawdę pyszny:), jabłko,kisiel (mała miseczka) wymieszany z połówką startego jabłka, miseczka zupy z zielonej soczewicy i pomidorów, uszy czekoladowego zająca. Czuję się najedzona.

No dobra. Pora ogarnąć papierki, które przyniosłam ze sobą do domu. Nie lubię uzupełniac dokumentów, zawsze odkładam to na ostatnią chwilę, a teraz muszę nadrabiać zaległości. Porządki w moim mieszkaniu tez by sie przydały, bo może nie zarastam brudem, ale bałagan jest juz bardzo widoczny:)

Pozdrawim:)

                                                                                  Sylwia

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    16 kwietnia 2013, 22:03

    wiosna każe sprzątac wszędzie ! we łbach, w szafach, pod schodami

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    16 kwietnia 2013, 20:57

    mm koktajl pychotka :-) narobiłaś mi smaka i chyba jutro też sobie zrobię! pozdrawiam ;-)