No to wielkie spotkanie :) Jadę do domciu :) i obiecałam sobie ze nic nie zjem na swieta ! Czymajcie za mnie kciuki :)
A tak w ogóle to strasznie mi uda juz schudly :) Niue wiem czy to pisałam, jeśli tak to znów napiszę :) Kupiłam sobie kiedyś męskie bokserki, bardzo fajne, gdzieś na ciuszkach... Ale wyglądałam jak parówka a uda były po prostu ściśnięte tak, że chyba mi krew nie dochodziła już :) a teraz wiszą :):):)
Wesołych świąt :) Trzymajcie się w dietach :) Obawiam się, że dopiero za tydzień wrócę :(
Piraniaaa
4 kwietnia 2007, 14:23Miłych i spokojnych świąt zyczę ..... i mimo wszystko zjedz cokolwiek na święta :), nie mówię o obrzarstwie tylko o rozsądnych posiłkach... co by wrócić do nas dużą porcją entuzjazmu i sił do walki :)... pozdrawiam
gosia2007
4 kwietnia 2007, 14:22no ja napewno bede trzymac ale ty rowniez za mnie pozdrawiam