Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
69/69 zdażył się cud:) KOCHANE, MÓJ TORT!


Dokładnie, Moje Drogie!

Ile ja dziś czekolady nalizałam i kremu, to nie macie pojęcia. Wliczam w bilans, jako ok. 250 kalorii, bo naprawdę głowa mała. Aż mnie mdli od tych słodkości. Nie dało się inaczej, po prostu ten tort to był istny ARMAGEDON!

Cały dzień w kuchni. Najpierw sałatka, potem on. Ale wiecie co..... wyszedł piękny. I jestem z tego dumna.  Dosłownie, gdyby jakiś konkurs był ogłoszony, to bym się chyba zgłosiła. Absoltunie zmodyfikowałam przepis. Na mące pełnoziarnistej i owszem. Ale zrobiłam inny krem. I jest oblany czekoladą białą z chrupkami. Brzegi gorzką i zwykłą - wymieszane. Krem między warstwami i truskawki, a na boku biszkopty.

Zapomniałam nasączyć biszkopty,a specjalnie kupiłam likier migdałowy. Ale co tam! Myślę, że tak będzie pychota!

Uważam, że Magda Gessler, to przy mnie leszcz.  Niech się boi.

 

Już od pewnego czasu twierdzę, że minęłam się z powołaniem, ale dzisiejszy mnie absolutnie w tym utwierdził.

Ja tak kocham gotować. I nie wcale to jeść, chociaż też. Ale uwielbiam, jak innym smakuje. Jej!

A sałatka meksykańska... mmmmm! Czuję, że to będzie przebój. Zdecydowanie zmodyfikowałam przepis. :) Zdjęcia nie wstawiam, bo warstwy słabo widać w tej misce, ale zdam Wam relacje jak smakowała i wtedy dam przepis. :) Ha! :)

Jutro będę się tuczyć, ale Kochane! Nie, że stracę głowę dla żarcia, nie nie. Posmakuję po kawalątku. Można świętować, ale bez przesady. :)

To zakończyłam mój pierwszy etap diety. Naprawdę. Na słodko.

Dziś nie wiem, czy odpikolę trening, bo ja jeszcze mięso muszę zrobić na jutro i nie wiem, czy zdążę, a tu jeszcze mecz finałowy.

Już jutro, 16.30 odbieram z dwora moją ŻYCIOWĄ DOCZEPKĘ.

Ach, piękne chwile to będą.

Rano zdążę na czczo tening odpikolić, co by spalić te dzisiejsze wyczyny i jutrzejsze wariacje.

Aaaa... jeszcze zapasy łóżkowe, więc tragedii nie ma. :)

aaaaaaaaaaaaa!

co za dzień!

szkoda, że piękna pogoda, a ja cały dzień w kuchni, ale czego się nie robi z miłości?!

  • PlayboyBunny828

    PlayboyBunny828

    2 lipca 2012, 14:34

    ładny, ładny.. wygląda jak tiramisu ;)) mniam...

  • uwierzyc.w.siebie

    uwierzyc.w.siebie

    2 lipca 2012, 09:13

    Ciasto wygląda super :)

  • asienkaaaa1987

    asienkaaaa1987

    1 lipca 2012, 22:40

    Mniaaammmm! Czemu Ty nas tak męczysz?! Miłego świętowania z Twoją "ŻYCIOWĄ DOCZEPKĄ" :O*

  • Leilla85

    Leilla85

    1 lipca 2012, 20:33

    Piekny torcik. Na pewno bedzie pyszny!!!

  • Fabiennka

    Fabiennka

    1 lipca 2012, 20:21

    rewelacyjnie wygląda a pewnie jeszcze lepiej smakuje.

  • asiula.joanna

    asiula.joanna

    1 lipca 2012, 19:45

    wow super torcicho!

  • pieroszek1

    pieroszek1

    1 lipca 2012, 19:33

    Wow! Szacun dla CIEBIE, ciacho bombowe:)

  • mili80

    mili80

    1 lipca 2012, 19:24

    Ale narobiłaś smaku!! jest prześliczny ;DD Muszę chyba się nauczyć takie przysmaki robić ;)) Twój Krzyś to ma szczęście ;)

  • justynka1992

    justynka1992

    1 lipca 2012, 19:15

    cudnie wygląda ten torcik! :)

  • pyska017

    pyska017

    1 lipca 2012, 19:10

    Jej torcik! jak ja dawno nic slodkiego nie jadlam:D on przemawia do mnie:Zjedz mnie:D

  • Letizia

    Letizia

    1 lipca 2012, 18:44

    wow, pychota!!! ale mi ślinka do samej ziemii pociekłą!!! muszę skoczyć po jakąś szmatkę po cała mokra podłoga:P a tak na serio, to smakowicie wygląda, mam nadzieję, że ta Twoja życiowa doczepka zasłużyła na te smakołyki i doceni to co zrobiłaś:) 3maj się:D

  • Nemain

    Nemain

    1 lipca 2012, 18:32

    Jak dzisiaj zeszłam z rowerka to siedziałam dłuższą chwilę otępiała i też mokra jak szczur... Krople potu na czole, całe plecy mokre, brzuch mokry, a jak poczułam, że spod kolana też płyną mi strużki potu to już się śmiać zaczęłam :D Kiedyś jak nie chciałam tak szarżować to jeździłam sobie tak 23-25 km/h, ale niestety w ogóle nie chudłam, gdy tak ćwiczyłam :(

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    1 lipca 2012, 18:26

    o proszę! pięknie wyglądający tort!:) mam nadzieje ze bedzie smakował jak i wygląda:) mówisz ze lubisz gotować... może jakoś się w tej dziedzinie zaczniesz spelniać:>? grunt to robić co się lub!:)

  • nereida20

    nereida20

    1 lipca 2012, 18:19

    wyglada naprawde swietnie :)

  • tirumtirum123

    tirumtirum123

    1 lipca 2012, 18:11

    Wygląda obłędnie i pewnie też tak smakuje :). Napracowałaś się to jedz na zdrowie :P

  • afera85

    afera85

    1 lipca 2012, 18:05

    Blondi Ty masz rację, zawsze jak się ważę po dniu bez treningu, to mam spadek na wadze, to ma sens, myślałam że sobie coś wkręcam, ale skoro Ty też tak uważasz :D Mierze się cm i nic mi nie rośnie, no właśnie, czemu ja narzekam na wagę, jak dla mnie centymetr najważniejszy jest. który jest w porządku :D Tort jest CUDOWNY ! Zazdroszczę Ci tych zdolności i z tego co czytam, to naprawdę wieje od Ciebie namiętnością do pichcenia ! Twój facet pewnie wariuje, że ma taką zdolną kobietę :]

  • AgnieszkaKrzem

    AgnieszkaKrzem

    1 lipca 2012, 18:01

    Piękny.. ciekawe jak smakuje:)

  • Nemain

    Nemain

    1 lipca 2012, 17:58

    Jaki ładny! I kolejny raz dzisiaj patrzę u kogoś w pamiętniku na zdjęcie jedzenia i jem oczami. Dobrze, że od tego się nie tyje ;] Ale czemu ty te szypułki zostawiłaś to ja nigdy nie zrozumiem ;)