Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z czasem kiepsko, z wagą nienajgorzej....


u mnie 62.2 na wadze. 

bez tragedii.

bez szału, ale w ciuchach nie wyglądam najgorzej. ;)

Właśnie w ciuchach, bo bez to już ciut większy dramat. Tyłek oklapnieyy. Cellulit. Jeszcze dość spore uda. Strój kąpielowy niestety tego nie zaskakuje, chyba że ubiore płetwonurka.

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    21 maja 2017, 20:39

    wlasnie.. stroje kąpielowe.. nasza największa zmora... :/