Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5. wrzesnia 2011


waga 62.7kg
słaba aktywnosc fizyczna od 6 tygodni dlatego cieżko mi powrócic do "luznych spodni"
niestety sa obcisle ale coz sie spodziewac jak podjadam. 

od wczoraj powoli wprowadzam wiekszy rygor:) i tak 4. 09 bylo ok 1400kcl z nordic walking i cwiczenaimi

dzis:
graham z zoltym serem morele z serkiem 350
chleb z serem i salatka z ryby 350
salatka z krewetek i krazki owsiane plus jablko450
kilka suszonych sliwek 50
kanapka z szynka i dwa kiwi 400

1600kcl zero ruchu 
wracam by zapisywac bo czuje sie grubo. :((
  • zgrzeszylam

    zgrzeszylam

    6 września 2011, 08:06

    może basen? jak dla mnie na uda najlepsze bieganie i mocne rozciąganie, ale kontuzja kolana to nie żarty, nie ma co przeciążać... i ruszaj się, pięknie Ci było z 58, plecy i ramionka pierwsza klasa, a te nogi dobrze wyglądały.