...wpadłam ażeby się zameldować, że żyję, chciałabym napisać, że mam się świetnie, ale to byłoby kłamstwem, a że z zasady nie kłamię, więc pominę temat samopoczucia. Niemniej ćwiczę( z dużo mniejszą chęcią, ale jednak), dieta jak najbardziej pod kontrolą, żadnych grzechów, waga-doprowadza do złości, standardowo nie chce obniżyć się :/
Teraz zdecydowanie tu mniej zaglądam, nie odwiedzam pamiętników i nie udzielam się, ale mam wytłumaczenie jakim jest nie tyle ochota-na "nic", co brak czasu, wiadomo okres egzaminów się zbliża i trzeba się jakoś z tym uporać. Także ja nie zrezygnuję z dalszej walki, ale będę tu mniej zaglądać choć to trudne bo vitalia uzależnia jak wiecie ;)
MonikaBk
26 stycznia 2012, 13:01Kochana! spróbuj wprowadzić u siebie więcej błonnika - u mnie pomaga :D jak wiesz u mnie też waga stała praktycznie od 2 a nawet 3 miesięcy a teraz 2 tydzień pod rząd waga leci w dół :D
dytkosia
21 stycznia 2012, 22:48Powodzenia
bluegirl77
21 stycznia 2012, 13:43oj uzależnia oj tak... powodzenia na egzaminach i ogólnie trzymaj się dzielnie:)
domisiaaaa
21 stycznia 2012, 12:00Dasz rade:) waga ruszy, egzaminy zdasz na 5 i bedzie okej:)
Chicitaa
21 stycznia 2012, 00:57Cieszę się że dobrze Ci idzie dieta :) Powodzenia w egzaminach ! Trzymaj się.