Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plan ćwiczeniowy na I tydzień po powrocie :)




pn

16.07.

 

wt

17.07.

 

śr

18.07.

 

czw:

19.07.

 

pt

20.07.

 

sb

21.07.

 

ndz

12.07.

 

rozgrzewka

rozgrzewka

rozgrzewka

rozgrzewka

rozgrzewka

rozgrzewka

dzień

wolny

od ćwiczeń

bieżnia

(30min.)

orbitrek

(15min.)

rowerek

(45min.)

bieżnia

(30min.)

orbitrek

(15min.)

rowerek

(45min.)

twister

(15min.)

leg

magic

(5min.)

 

step

(15min.)

twister

(15min.)

 

 

leg

magic

(5min.)

 

taniec

(15min.)

hantle

(15min.)

hantle

(15min.)

twister

(15min.)

hantle

(15min.)

twister

(15min.)

hantle

(15min.)

pompki

(2x25)

pompki

(2x25)

pompki

(2x25)

pompki

(2x25)

pompki

(2x25)

pompki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

brzuszki

(2x25)

przysiady

(1x25)

przysiady

(1x25)

przysiady

(1x25)

przysiady

(1x25)

przysiady

(1x25)

przysiady

(1x25)

stretching

stretching

stretching

stretching

stretching

stretching

czas: ok.1h 15min

czas: ok.1h

czas: ok.1h 30min

czas: ok.1h 15min

czas: ok.1h

czas: ok.1h 30min



Tak więc plan już jest póki co ustalony na 11 tygodni, ze stopniowym zwiększaniem czasu ćwiczeń i ich intensywności.

Od 16.07 wielki come back ;) po naprawionym (miejmy nadzieję) metabolizmie Bonita znów wraca na plac boju! :D

Zmobilizowana, silna, zwarta i gotowa! :)
  • Julia15

    Julia15

    23 lipca 2012, 09:17

    Dzięki :) Oj, tak, psiara ze mnie, i kociara jeszcze większa :) Jedyne, czym się rozczarowałam w Toskanii, to mała ilość kotów :) Byłam nastawiona, że będzie więcej, bo podobno dużo ich tam mieszka, a tu spotkałam tylko 4 (i miałam przy sobie aparat tylko wtedy, na Elbie).

  • Julia15

    Julia15

    21 lipca 2012, 21:56

    Powodzenia! Dasz sobie radę i osiągniesz swój cel, tym bardziej, że już wiesz, jakie błędy wcześniej popełniałaś.

  • butterflyleg

    butterflyleg

    21 lipca 2012, 14:55

    Ooo, jak jak lubie zakwasy hehe :D przynajmniej wiem, ze cwiczenia cos daja hihi :) musze sprawdzic co to jest leg magic, bo mi wlasnie o wewnetrzna strone ud najbardziej chodzi. Skoro nie moge sie pozbyc kg to moze sie chociaz pozbede cm jak ujedrnie uda :)

  • butterflyleg

    butterflyleg

    20 lipca 2012, 20:50

    A jaka poduszka? taka zwykla? xd ja chyba kupie tego motylka. Chce wymodelowac uda! A znasz moze jakies fajne cwiczenia tylko na uda? :)

  • MonikaBk

    MonikaBk

    20 lipca 2012, 13:43

    Dzięki za wsparcie i że jesteś ze mną w tych trudnych chwilach

  • marketttaa

    marketttaa

    18 lipca 2012, 23:23

    Bonita gdybys do mnie nie napisala, to raczej szybko bym tu nie wrocila, a tak planuje na 100% na poczatek sierpnia. Juz powoli zaczynam inaczej jesc, ograniczam slodkie, chociaz na wyjezdze bedzie trudno. Zwaze sie dokladnie po wyjezdzie i zobaczymy ile bede musiala zrzucic. Wydaje mi sie ze jakie 5kg wiec moze w 2 mce sobie z tym poradze:)

  • Ewcia1889

    Ewcia1889

    18 lipca 2012, 07:09

    U mnie wszystko w porządku wzięłam ślub niedawno. Nie mam zbyt wiele czasu, ale może czasem tu zajrzę. A waga oscyluje w granicach 48 kg :)

  • MonikaBk

    MonikaBk

    17 lipca 2012, 20:02

    Oczywiście, ze się cieszę ;) dziękuję :* i pozdrowienia :)

  • dotek86

    dotek86

    16 lipca 2012, 16:49

    tak Ci się zdaje,wcale nie ma lepszych efektów.Jedynie w postaci tego,że coraz łatwiej Ci się robi i jesteś wstanie zrobić ich więcej. Ale zrobisz jak uważasz,ja skończyłam ostatnio program gdzie był podzielony właśnie na partie w pon jedne we wtorek inne a w śr cardio czw te co w pon,w piątek te co we wtorek i sobota cardio i efekty były super.

  • dotek86

    dotek86

    16 lipca 2012, 16:32

    rozumiem ale to nie lepiej wyjść na spacer,spotkać sie z koleżankami.Poza tym skoro masz wakacje to napewno pomożesz mamie w obowiązkach domowych więc będziesz mieć ruch.No ale skoro się tak upierasz to ja bym nie ćwiczyła codzień tych samych partii mięśniowych bo będą zmęczone a efekty mizerny,lepiej co drugi dzień,np brzuch i ramiona,nogi i pośladki.Wiesz o co mi chodzi.

  • MonikaBk

    MonikaBk

    16 lipca 2012, 13:00

    no... Ty to od razu z kopyta ruszasz :) będę musiała się poprawić, bo wstyd mi przy Tobie ;) 3mam kciuki :*

  • dotek86

    dotek86

    16 lipca 2012, 10:58

    super,że wracasz:Dale Twój plan... no nie gniewaj się ale wymagałby paru poprawek bo na początku efekty i będziesz miała ale później niestety marne.Poza tym jak będziesz później zwiększać czas ćwiczeń to wrócisz do tego co było kiedyś. Maks. powinno ćwiczyć się 1h-1,5h dziennie i to jest naprawde maks.

  • zaga24

    zaga24

    16 lipca 2012, 10:14

    witaj z powrotem

  • groszek305

    groszek305

    16 lipca 2012, 07:10

    Bonita ! ! ! witaj :*** powodzonka życzę i spektakularnych efektów ! ! :)))

  • butterflyleg

    butterflyleg

    15 lipca 2012, 22:42

    Wow, co za plan :D tylko brac z ciebie przyklad :) a co do mieska i warzyw, to sprobuj chociaz 2 czy trzy razy w tygodniu cos zjesc takiego :) ja sie dlugo nie moglam przekonac do miesa, a teraz mi smakuje :D