Wczoraj otrzymałam wyniki badań, z których jasno wynika, że w normie mam testosteron, prolaktynę, anty-tpo, ft3 i ft4. Jedyne co to tsh jest minimalnie zaniżone, ale to od dziecka taki był mój (mojej mamy i babci urok) że zawsze miałyśmy niskie tsh...wynosi ono niezmiennie już 0,453, przy normie (0,55-4,78).
Ja uważam, że nie jest to powód by leczyć tą rzekomą nadczynność, którą próbował wmówić mi 1 endo, który nawet nie zlecił mi zbadania ft3 i ft4 które jak widać są w normie. Na szczęście bardziej ceniony endo uważa, że jak na młodą osobę to świetny wynik i nie mam problemów do zmartwień. Tylko choinka jasna...kiedy te włosy przestaną się tak sypać...na głowie zostały 3 włoski na krzyż, a kiedyś miałam takie afro :D
Już żadnych badań nie robię, bo mam dość tego stresowania się, nie jestem na nic chora, tylko co to stres powoduje, że włosy mi się tak przerzedzają? Czy brane parę mies co prawda tylko 10 dni , ale jednak antybiotyki?
No nic...będę dalej dbać o włosy, ale nie ma dnia, w którym bym przez nie nie płakała :(
domisiaaaa
2 września 2012, 13:11to dobrze ze wyniki w normie. moze ja jakis czas sie wszystko unormuje dbaj o nie i zobaczysz ze jednak sie odwdziecza:) moze to wina stresu, moze to wina diety daj im czasu a napewno bedzie dobrze:)
missZabka
1 września 2012, 23:04na pewno myslenie o tym nie pomaga i tylko poteguje stres, wiec sprobuj sie od tego odciac! to nie jest latwe, ale powinno pomoc :) a diete masz zbilansowana?
MonikaBk
31 sierpnia 2012, 08:03Jednak dobrze, że wyniki wyszły dobrze :* i skoro jesteś zdrowa.. przyczyną faktycznie może być stres ;/ ja mogę mieć problemy z żołądkiem właśnie też od stresu.. bo choroba zdiagnozowana ale nie wiadomo z czego.. stres niszczy organizm.. i każdemu inaczej się to odbija ;/ ja też mam problem z włosami od stycznia tego roku, na początku zaczęłam łykać A+E + duuużo naturalnych zabiegów na włosów (jajko + olej rycynowy + glinka zielona), rób masaże głowy na odżywkach, aby pobudzić krążenie, teraz co do witamin łykam body max plus od jakiś 2 miesięcy, ale przy tych lekach na żołądek mam inny problem.. niszczy mi cere ;/ ale na szczęście to na jakiś czas. I.. Dziękuję ci kochana za wszystko :* Już mam mniej więcej ustalony plan działania, będę się spowiadać w pamiętniku, więc zaglądaj czasami, żeby mnie poprawiać ;)
dytkosia
30 sierpnia 2012, 23:56dieta też robi swoje