Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga poleciała w dół, jest dobrze:)


Takie prezenty to ja lubię...Nie wiem czy to taki bonusik na dzień dziecka, ale dziś waga dla mnie łaskawa i zechciała pokazać mi liczbę 48, aż 2 razy wchodziłam bo nie wierzyłam. Dawno nie zeszłam poniżej 5 z przodu. Talia-59 cm, ale uda i biodra..cóż...tam jest jeszcze sporo pracy przede mną :(Niemniej jednak jestem zmobilizowana do dalszych starań. A jak to u mnie wygląda? Duuuuużo ruchu, zasługa nie tylko ćwiczeń, ale i braku prawa jazdy, codziennie paręnaście km przechodzę m.in do pracy. Także forma jest, ale gorzej z dietą...tu słabiutko, oj słabiutko, dużo węgli, słodycze zamiast zdrowszych przekąsek. Choć staram się przemycać gdzieś jakieś warzywka. 

Nie planuję dobić do konkretnej wagi, bo widzę, że liczna to tylko liczba, która niestety nie zawsze odzwierciedla stan rzeczywisty sylwetki:/

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    1 czerwca 2015, 21:31

    gratuluje pieknego spadku :)

  • groszek305

    groszek305

    1 czerwca 2015, 18:43

    Wow:)) super! Musisz wyglądać extra! OK. Odkładam te chrupki-zmotywowalas mnie; )))