Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aaa urodzinki męża. Wytrzymam?


Tak jak w temacie,  jutro urodziny mojego M. Rodzina juz zaproszona,  dzisiaj zabieram się za torta, miał być czekoladowy :'( a będzie szpinakowy. ;-) M się zgodził także dzisiaj zabieram się.za pieczenie. 

Jutro idę do pracy także nie wiem kiedy ja to wszystko ogarne. Mój M wymyślił sobie jeszcze jakaś salaterki, koteczki itp. Oj będę jutro gonić.

Waga stoi dalej w miejscu,  boje się ze przez weekend nie ruszy. Ale  dam radę. Wczoraj zaliczyłam drugi trening z Mel B i dzisiaj czuje lekkie zakwasy. Dawno ich nie miałam,  po ćwiczeniach z Ewka były chyba tylko po pierwszych dwóch a potem ćwiczyłam to z palcem x w nosie :-) Dzisiaj tez będzie trening,  mogę go zrobić dopiero wieczorem ale potem nie mogę zasnąć. 

Dam rade, :-) 

  • doloress1988

    doloress1988

    20 listopada 2015, 16:20

    he he :P ja wczoraj piekłam Ciasto i miało być szpinakowe a jednak zrobiłam czekoladowe :P