Tak się porobiło że znowu na chwilę sie poddałam, mimo trzymania diety, waga szła do góry. Dobiło mnie to. Przestałam się odchudzać na miesiac. Ale dziś wracam, dieta znowu wykupiona. Będę walczyć dalej. Stając dziś na wadze bykjam nastawiona na duży wzrtost wagi, myślałam że będzie z 4 kg na plusie, a było..... 0,5 kg. Normalnie szok. A przez ten miesiąc nie żałowałam sobie dobroci. Także podbudowana wracam, mając nadzieję że po tej przerwie waga znowu zacznie spadać w dół