Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam...


niedawno do domu. Wypoczynek był wspaniały, towarzystwo super, zabawa zapięta na ostatni guzik, pogoda również, spacery w normie i zabiegi lecznicze też, akumulatory naładowane - jest super. Tylko spodnie zrobiły się bardziej dopasowane. Od jutra woda i suchy czarny chleb. Dzięki za wpisy i życzenia.
  • merlinka54

    merlinka54

    3 stycznia 2008, 13:53

    duzo zdrowia i radosci, sukcesów .....Twoja figura doskonała.....patrząc na wymiary.... również mam problemy z kręgosłupem- również dyskopatia (lędźwiowy i szyjny)ja też nie pracuje prowadzę dom i czasami się nudzę, ale rzadko.. Pozdrawiam cieplutko. Wanda

  • ViKta4

    ViKta4

    3 stycznia 2008, 10:30

    Życzę dużo zdrówka w Nowym Roku. Myślę, że każda z nas przez ten okres świąteczno- noworoczny troszkę przybrała. Ja zawsze w styczniu zaczynałam powoli gubić wagę.Aby do wiosny........