Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień trzeci


Dziś "udało mi się" pominąć drugie śniadanie i przekąskę - ale głodu nie było:) Muszę zacząć dokładniej pilnować odstępu między posiłkami.
Zakwasów po pierwszym treningu nie było. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Dobrze, bo trening dopasowany, a moja kondycja nie była taka straszna, czy też źle, bo się mało przykładałam albo ćwiczenia zbyt mało wymagające? Zobaczymy jak będzie dalej.
Ciągle  pełna optymizmu. Byle zobaczyć efekt.
  • Bragadino

    Bragadino

    23 maja 2012, 21:20

    Mam nadzieję, że będą :)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    23 maja 2012, 07:57

    Najgorsze to oczekiwanie ale jak potem cieszą efekty :)