Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 28


No, no, no,...
No nie wiem jak to zrobiłam ale na wczorajszym ważeniu wyszło 1,4 kg w dół :)
Rekord! Nie dość, że nadrobiłam to 0,1 kg z zeszłego tygodnia to jeszcze mam 0,4 kg "na zaś" :)
Chyba w nagrodę coś sobie niezdrowotuczącego zaserwuję ino w rozsądnej ilości. Nagroda musi być!
W tym tygodniu postanowiłam wyczyścić lodówkę z zalegających tam dietowych "resztek" i rewolucyjnie zamieniłam aż 6 posiłków, które by mi przysporzyły następnych "resztek" na takie, które wykorzystają w dużym stopniu zalegające w lodówce/zamrażarce pozostałości.
Starałam się zamieniać zupę na zupę, kanapki na kanapki itd, żeby ogólny zarys został zachowany więc mam nadzieję, że bardzo źle na tym moja waga nie wyjdzie.
Wracam do roboty, coby na mecze wygospodarować spokojnie czas - po prostu musiałam się pochwalić :)

Emocji  na wieczór życzę.
Kciuki trzymać !!!
  • Luccinda

    Luccinda

    16 czerwca 2012, 19:27

    Gratuluję i oby tak dalej! :-)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    16 czerwca 2012, 15:56

    Ja to dzisiaj też zamieszkałam w kuchni , robię i robię i końca nie widać :) Nigdy jedzenia nie wyrzucam więc mam dzisiaj zajęcie:)

  • AnnetteS

    AnnetteS

    16 czerwca 2012, 15:00

    Ja robie dokladnie tak samo. Co drugi tydzien robie wielkie zakupy, i staram sie wymieniac tak zeby wykorzystac co mam w lodowce w drugim tyg. Gratuluje :)

  • mritula

    mritula

    16 czerwca 2012, 14:16

    Skoro waga spadła zrezygnowałabym z nagrody, bo może wrócić to co zostało zrzucone:P Kciuki trzymam a jakże:)