Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu 18.04


Dzisiaj znowu pobudka nie o tej porze co trzeba. Budzik miałam nastawiony na 7.50, a wstałam o 5.40. Było to spowodowane trochę głośnym zachowaniem sąsiadów, ale jak się w końcu uciszyli to i tak za nic nie mogłam zasnąć, więc wypiłam na spokojnie kawę, zrobiłam śniadanie i odpaliłam sobie "Stowarzyszenie Umarłych Poetów". Potem ogarnęłam się i pojechałam na uczelnię, a po zajęciach siłownia. Dzisiaj chyba mam jakiś 

słabszy dzień, bo pobiegłam na orbitreku 5 km i na tym się w sumie skończyło, no ale dobre i to. 


Menu:

chleb orkiszowy (podpiekany), serek wiejski, sałata, papryka, pomidor, ogórek, rzeżucha, pieprz, dżem porzeczkowy niskosłodzony + kawa z mlekiem


kisiel pomarańczowo-ananasowy, suszona żurawina, śliwka + trochę rodzynek (nieuwzględnione na focie)


 

tuńczyk z wody, sałata, cebula, papryka, pomidorki, kukurydza, pieprz ziołowy, musztarda sarepska


gruszka, jabłko


tekturki żytnie, serek wiejski, sałata, pomidor, świeży ogórek, ogórek z zalewy curry, papryka marynowana, rzeżucha, ketchup, pieprz


Koło 20 pochrupie pewnie jeszcze jakąs marchewkę oglądając tv ;)  Idę zrobić pranie i spróbuję zabrać się za jakiś projekt.




  • nat.witk

    nat.witk

    19 kwietnia 2012, 08:17

    Dzięki :-) fajnie jesz, moi sąsiedzi dziś przed 7 coś że ściana robili..... Dość głośno a akurat dziś mogłam spać dłużej....eh

  • na.odwyku

    na.odwyku

    19 kwietnia 2012, 07:37

    smacznie tu u Ciebie :) jak zobaczyłam ten serek wiejski z dżemikiem to się rozmarzyłam :)

  • wiolla89

    wiolla89

    18 kwietnia 2012, 22:30

    dokładnie. później sobie pomyślałam że mogłam poprosić o białe majtki. ale. już przeszłość. ślub się ma raz. :)

  • Alexia.

    Alexia.

    18 kwietnia 2012, 19:46

    mmm ale pyszynosci masz na talerzu:)