Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od dzisiaj... moje fotomenu.



Ostatnie dni to ciągłe wpadki żywieniowe.
Nie, nie chodzi o słodycze czy niezdrowe produkty, chodzi o ilości.. pochłaniam bez zastanawiania się nad tym co robię swojemu organizmowi.

Po krótkiej analizie swojego idiotycznego zachowania doszłam do pewnych wniosków i od dzisiaj wprowadzam zmiany.
Wracam do robienia swoich tygodniowych postanowień, bo wiem, że one działały na mnie najlepiej.

A więc od dzisiaj przez 7 dni:
* 0 słodyczy
* 0 orzechów i bakalii (tydzień przerwy dobrze mi zrobi!)
* banany, a właściwie lody z mrożonych bananów tylko 2 razy
*jem tylko to, co znajdzie się na talerzu

*** duuuużo ruchu.



Jestem na siebie zła.




Teraz czas na fotki tego, co udało się ufocić przez ostatnie dni.

śniadania:

grzanki orkiszowe z serkiem wiejskim, sałatą, pomidorem, szczypiorkiem i papryką
z serkiem wiejskim i musem jabłkowym (własnej produkcji)


słonecznikowe grzanki z serkiem wiejskim, pomidorem, ogórkiem i pieprzem ziołowym
z serkiem wiejskim, dżemem brzoskwiniowym (własnej produkcji), jeżynami i śliwkami


słonecznikowe grzanki z serkiem wiejskim, pomidorem i szczypiorkiem
z serkiem wiejskim i dżemem jeżynowym (własnej produkcji)



obiady:

pieczone ziemniaczki w ziołach z maślanką


fasolka szparagowa z serem żółtym


ziemniaki, mizeria, kurczak ze szpinakiem (pieczony)

podwieczorki:

jogurt naturalny z kakao, brzoskwinia


lody (banan, jogurt naturalny, cappuccino orzechowe)


arbuz, jabłko, śliwki


ciasto (biszkopty, jogurt naturalny z galaretką, mleko skondensowane niesłodzone z galaretką, borówki i galaretka)

kolacje:

kanapka z sałatą, kurczakiem gotowanym, wędzonym dorszem (polecam! ma baaaardzo dużo białka!), keczupem, pomidorem i szczypiorkiem, ogórek, papryka, rzodkiewki


kanapka z masłem, sałatą, kurczakiem gotowanym, keczupem, pomidorem, twaróg, marchewki




Pod koniec miesiąca mój R. ma urodziny, a ja jestem w kropce jeśli chodzi o prezent :(
Przez chrzciny, urodziny Mamy i wesela moje fundusze nie są za duże..
Pomysłu brak, a czas ucieka...... Ehhh


  • misskitten

    misskitten

    22 sierpnia 2013, 11:10

    piękne te Twoje jedzonko...szczególnie ta kanapulka z jeżynami;-) ja ostatnio znów zaczęłam zapisywać co zjadam bo wydaje mi się że jem niewiele i tak jest tylko że....kilka ciasteczek skutecznie zawyża bilans kcal....gdyby nie to byłoby super, więc muszę się ograniczyć;-)

  • nitram03

    nitram03

    22 sierpnia 2013, 10:16

    takie życie to nie dla mnie,bo ja tak nie chcę żyć,na razie się muszę jakoś przemęczyć mam nadzieję,że niedługo.pozdrawiam

  • nitram03

    nitram03

    20 sierpnia 2013, 11:51

    może przygotuj kolację przy świecach lub zrób coś sama,albo jakiś wypad we dwoje na łono natury.....wszystko zależy od ciebie

  • Sophisticated_86

    Sophisticated_86

    18 sierpnia 2013, 21:17

    Za każdym razem kiedy Cię odwiedzam nie mogę się nadziwić jeśli chodzi o Twoje połączenia śniadaniowe :) chodzi mi szczególnie o serek wiejski z owocami lub innymi słodkościami ;-) Natomiast co do prezentu dla chłopaka może warto zrobić dla niego coś własnoręcznie?

  • MartynaUrbanska

    MartynaUrbanska

    15 sierpnia 2013, 10:25

    Ale narobiłaś mi smaka

  • zaczaruj

    zaczaruj

    13 sierpnia 2013, 19:01

    Po co Mi narobiłaś smaku tym ciastem? Wygląda obłędnie. Sama często jem jogurt z kakao i słodzikiem, nawet smaczny jest też erek wiejski z kakao i słodzikiem-trochę jak deser smakuje. Twoje kanapki są śliczne i też lubię taką "płaską" fasolkę ale nie widzę jej w sklepie ostatnio

  • owsiana1993

    owsiana1993

    12 sierpnia 2013, 20:58

    czy ja już wspominałam jak uwielbiam Twoje zdjęcia >#?

  • Madeleine90

    Madeleine90

    12 sierpnia 2013, 20:12

    hm mamy ten sam problem:) może nie objadam się słodyczami, ale ilości jedzenia które czasami potrafię w siebie wpakować są ogromne:) najgorzej, że zanim już coś ułożę na talerzu to zawsze zjem kilka pomidorów, marchewek etc:) otwierając lodówkę podjem kilka orzechów, albo zjem łyżkę musu jabłkowego i tak w ciągu dnia z mojego "podjadania" uzbiera się całkiem sporo kalorii

  • kropecka

    kropecka

    12 sierpnia 2013, 17:15

    przepyszne jedzonko. Jak ja bym chciała, żeby mi się chciało takie pyszności przygotowywać :) Z prezentem niestety nie pomogę, bo sama mam zawsze problem z wymyśleniem czegoś dla moich bliskich (oprócz dzieciaków, bo u nich to przez cały rok słyszę co by chcieli dostać :))

  • axelle

    axelle

    12 sierpnia 2013, 12:46

    Ale pyszności! Możesz zdradzić jak robisz takie lody bananowe? :-)

  • koralina1987

    koralina1987

    12 sierpnia 2013, 11:30

    ośliniłam się!

  • chubbyann

    chubbyann

    12 sierpnia 2013, 10:28

    Ale żelazne postanowienia :) Powodzenia w realizacji. I jak zwykle pysznie, pysznie, pysznie.

  • dorotuniaa

    dorotuniaa

    12 sierpnia 2013, 09:40

    Ale u Ciebie pysznie i zdrowo. pozdrawiam :)

  • liliputek91

    liliputek91

    12 sierpnia 2013, 09:32

    Jejciu, ale smacznie i zdrowo. co do prezentu- na pewno coś wymyślisz, Twój chłopak pewnie wie, że masz wydatki!

  • bumbla

    bumbla

    12 sierpnia 2013, 09:20

    Pysznie to wygląda :)

  • tttrrr

    tttrrr

    12 sierpnia 2013, 09:16

    jakie pyszności!!!