Jestem ostatnio strasznie zabiegana , nie mam kiedy wchodzic na Vitalie , ale trwam w postanowieniu , pomocy samej sobie . Waga 78,8 więc OK jest super . Powolny spadek , skóra ma czas na regeneracje , a ciało nie jest tak bardzo wycięczone .
Zawsze lubiłam wina półsłodkie , ale teraz takie jest dla mnie za słodkie i preferuje wytrawne . Wogóle to wyostrzyło mi sie poczucie odczuwania smaku , zawsze byłam fanką weget i wszystkich tego rodzaju przypraw ,a teraz nie potrzebuje niczego takiego . Wystarczają mi zioła .
agulina30
21 marca 2014, 17:34gratuluję i życzę kolejnych spadków!