Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słabiutko


niestety poległam. Po jednym sukcesie już przestałam pilnować diety. Najpierw schudłam 10 potem pizza i ogólnie rozregulowałam sobie sposób odżywiania. Już tak miałam dość sztywnego trzymania się jadłospisu i tak się chciało słodkiego no cóż jestem tylko człowiekiem. Przez ten cały okres co nic się nie odzywałam i nie pisałam schudłam jedynie 300 gr a to przecież 3 miesiące  Wstyd i hańba eh. Dobrze że nie przytyłam to najważniejsze. Miałam wiele zamieszania w związku z urządzaniem naszego pierwszego mieszkanka i przeprowadzką ale wracam na właściwe tory.

Trzymajcie za mnie kciuki :-P

  • angelisia69

    angelisia69

    18 sierpnia 2015, 16:16

    bo jak juz sie osiagnie sukces to nie mozna spoczywac na laurach,tylko trzeba sie caly czas pilnowac

  • Doma19

    Doma19

    18 sierpnia 2015, 11:04

    Wlasnie najwazniejsze ze nie przytylas !:)