Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
@


więc jednak nadchodzi, upragniony wręcz, po 45 dniach przerwy, 3 wizytach u lekarza w obawie o nieplanowane powiększenie rodziny. Wykryto mi jakieś chujki na jajniku, robię dużo dziwnych badań, głownie z krwi. Chce mi się wymiotować, nic mi się nie chce i wszystko mnie boli. do tego dostałam strasznego parcha pod oczami, wyglądam, jakby mnie kto pobił. I taka własnie zielona, pobita i obolała idę jutro błyszczeć na rozmowie rekrutacyjnej. Jej! dziś upiekę pierniczki by się trochę pocieszyć:)