Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Level 2 dzien 1


Boze drogi ta kobieta nie ma litosci...

Nie wiem czy to lzy na podlodze czy pot.....

Nie wiem czy ten brak tchu to normalne po 1 levelu gdzie myslalam juz o jakims stopniu formy...

Ale na serio musze kupic jakies rekawiczki bo strasznie mi sie slizgaja po parkiecie moja upocone dlonie.

No nic, dzien zaliczony teraz tylko liczyc ze jutro bedzie mi lepiej

Brzuch przy skokach wciaz lekko faluje, ale mam gleboka nadzieje ze i tego sie pozbede z czasem a potem pewnie znowu zajde w ciaze........

No strzelic sobie w leb nalezy hahahahaha

Nie byloby zle miec takie cialo 

Tak wiec trzeba sie pocic

  • teologg

    teologg

    13 września 2015, 07:28

    jak będziesz tak intensywnie ćwiczyć to na pewno pozbędziesz się brzuszka :-)

  • buniaggi

    buniaggi

    12 września 2015, 20:33

    2kg i bylo ciezko a teraz robisz 4!!!!! Masz amiona ze stali! Ja robie po 1kg czasami jak mam dzien po 1,5kg to bylo na Lev 1 teraz na 2 mam ochote robic z ciezarkami po 0kg hahaha

  • ayydaw

    ayydaw

    12 września 2015, 15:04

    Tez robie ten program :) kilka miesięcy temu zrobilam raz całość z ciezarkami 2x2kg i bylo bardzo ciezko. Teraz robie 2x4kg i wręcz czolgam się jak juz skoncze. Ale na razie daje rade, dzis byl 6 dzien 1 lvl. Obym wytrwala do końca :)

  • angelisia69

    angelisia69

    12 września 2015, 13:51

    Jill daje kopa ale i efekty jak sama po sobie widzisz ;-) warto