Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak robot


tak tak , jestem jak robot. Wstaje codziennie o 6, karmie malego, kota siebie i...... cwicze.

Nawet jak mi sie nie chce to cwicze. I to wlasnie mnie dziwi, wczesniej jakby mi sie tak nie chcialo to bym olala ale teraz cwicze nieprzerwalnie od 1 wrzesnia i chyba mi juz weszlo w nawyk.

Luby doniosl mi pewne newsy, ze istnieje prawdopodobienstwo kolejnej przeprowadzki. Nie mowie tu o mieszkaniu, czy miescie, tylko o kraju. Jesli o mnie chodzi, to jest ok, maly jest jeszcze maly wiec nie ma sie co martwic o szkole kolegow kolezanki milosci itd. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Poki co cwiczmy, jedzmy zdrowo i chudnijmy.

  • buniaggi

    buniaggi

    9 października 2015, 20:33

    Wcale mi sie ram nie spieszy.mam nadzieje ze zostaniemy tutaj.

  • buniaggi

    buniaggi

    9 października 2015, 20:32

    Jak nizej, Emiraty

  • wiola7706

    wiola7706

    9 października 2015, 20:30

    super, ze juz ćwiczenia masz w nawyku. brawo. Praca lubego wiąze się z przeprowadzka? a dokąd mielibyście sie wyprowadzac?

    • wiola7706

      wiola7706

      9 października 2015, 20:32

      do Emiratów -wyczytalam. Jacie! z pieknego do jeszcze piekniejszego. wow.

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    8 października 2015, 22:40

    i super..najwazniejsze wpasc w rytm:)

  • buniaggi

    buniaggi

    8 października 2015, 19:22

    Emiraty

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    8 października 2015, 18:54

    kiedys tez tak mialam z cwiczeniami, koniecznie musze do tego wrocic ;-) a w jakim kraju?

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    8 października 2015, 17:45

    super, że ćwiczysz bez wzgledu na samopoczucie, powodzenia w chudnięciu :)

  • angelisia69

    angelisia69

    8 października 2015, 16:52

    jak robot?ja tez tak codzien,a nawet wczesniej wstaje,cwicze,przygotowuje zarelko,szykuje malego itd. Taka kobieca rutynka :P

    • buniaggi

      buniaggi

      8 października 2015, 16:53

      Jakby mnie ktos zaprogramowal...

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    8 października 2015, 15:11

    Fajnie że ćwiczenia weszły Ci w krew :) ja na razie sobie to koduje, co dwa dni biegam...chyba nie jest źle. Miłego dnia!

    • buniaggi

      buniaggi

      8 października 2015, 16:54

      Bieganie jest super, ja sie nie moge przelamac, ale podziwiam wszystkich biegaczy