Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na moment się pogubiłam.. dołek?


Ktoś się pojawił. Tak znienacka. Wrócił. Ktoś kto kiedyś był wszystkim.
Po kim długo płakałam. Ktoś kto mówił, że kocha... Ktoś kto odszedł.

Wie, że za kilka miesięcy wychodzę za mąż. Mimo to próbował namącić.
Prosił, żebym zostawiła narzeczonego. Dla niego. Że wystarczy jedno moje słowo.
A rzuci wszystko: studia, pracę, dziewczynę.. I wróci do kraju. Wróci do mnie, dla mnie.
Że się zmieni. Mówił rzeczy, których wstyd mi było słuchać.
Które przyprawiały mnie o dreszcze.

Moja szczenięca wyidealizowana miłość. Ta pierwsza i niewinna...

Nic z niej nie zostało. Była piękna. A nie pełna zdrady.
Zniszczył ją.

Mimo to.. Nie mogę kłamać, że mnie to nie ruszyło.
Ale nauczyłam się panować nad sobą. Wiem jak brzmią puste słowa.
Umiem je odróżnić. I już tak nie boli.

Jestem wściekła! Sprawił, że na chwile się pogubiłam. Na chwile wzbudził wątpliwości.
I nie wiedziałam już nic. Bałam się. Ale to była chwila.

Potem wszystko było jasne. Co było to było. Teraz jest tylko wspomnieniem.
Nie ożywi uczuć które zabił. Kocham tego z którym biorę ślub
A ten co mąci może obiecywać i się starać. Już dawno jest za późno.
Ten czas minął. I chociaż słabość zostanie. To dobrze się stało.

Niezamierzenie. Ale utwierdził moją pewność. Wiem czego chcę. Wiem kogo kocham.
I wiem kto jest wart tego uczucia. I będę tylko z Nim.

Właśnie dopełniłam jednego z moich noworocznych postanowień: zakończyłam toksyczną znajomość. Taką która paliła od środka. Która tylko niszczyła..Czuję się trochę skołowana ta sytuacją. Ale nie mam żadnych wątpliwości.
Trochę boli.
Ale wiem, że to minie i że było warto.

A Narzeczony? Jest najwspanialszy na świecie! Wszystko zrozumiał.
Przytulił i powiedział, że będzie dobrze. Zawsze akceptował każdą moją słabość.
Nawet w postaci byłego faceta. Wie o wszystkim. Zawsze wiedział.
Nic nigdy przed Nim nie ukryłam. I zawsze byłam fair.
A On był cierpliwy, nie wtrącał się, niczego nie zabraniał.
Kocham Go najbardziej na świecie!

Pora na dopełnienie reszty postanowień.
To będzie dobry rok!

  • szukajmnie

    szukajmnie

    18 stycznia 2014, 17:24

    Prawdziwej miłości trzeba dużo rozsądku i mądrości. Ty to rozumiesz. Niestety są tacy ludzie, którzy potrafią wzbudzać w nas wiele emocji i mieszać w naszym życiu. Ci, którym ciągle brak silnych wraże wpadają w pułapki manipulatorów... Na szczęście wyszłaś z tego cało. :) Dobrze mieć kogoś z kim można rozmawiać o wszystkim. Sama się w tym gubię, ale może na tym powinien opierać się związek?

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    17 stycznia 2014, 12:23

    Fajnie, że umiecie ze sobą rozmawiać o wszystkim -to bardzo ważne w związku :) Powodzenia !!!

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    17 stycznia 2014, 12:19

    Dzięki, życzę Miluśkiego weekendu :)

  • angelisia69

    angelisia69

    16 stycznia 2014, 18:01

    Oj takie przypomnienie tuz przed slubem moze namacic w glowie.Jednak dobrze ze jestes swiadoma kogo naprawde kochasz i kto jest dla ciebie wazny.Jesli mialabys jakies wahania,nie byloby to dobrze dla was obojga.Powodzonka :*