Niestety w tym tygodniu pierwszy raz nie udało się i na wadze +0,3 kg. Wiedziałam że nie zawsze będzie fajnie i łatwo ale mimo to trochę smutno. Myślę że to wynika z mojego ostatnio gorszego samopoczucia, braku sił i mocy co przełożyło się też na mniej ruchu i ćwiczeń. Trzeba wziąć się w garść i działać dalej. Zaraz śniadanie i ruszam na działkę trochę popracować na świeżym powietrzu a potem jeszcze czeka na mnie trening. Miłego dnia wszystkim i do przodu!
Magiczna_Niewiasta
19 maja 2018, 10:37Oby w przyszłym tygodniu było lepiej. Trzymaj się :)
cacek
19 maja 2018, 10:50Dzięki :)