Dziś wizyta u endokrynologa. MIła pani, oczywiście będę łykać tabsy - euthyrox 50. Zaczynam od 1/2, po 10 dniach przechodzę na całość. Mam prowadzić dzienniczek zjadanych produktów. To dobrze, będę się kontrolować. Kolejna wizyta za 2 miesiące, mam nadzieje, że ten czas spowoduje prawdziwy spadek wagi. Akurat na wakacje, super! Poza tym byłam u fryzjera, moja pani Aneta to prawdziwa mistrzyni masażu głowy, prawie zasypiam i odlatuje z rozkoszy. Pogoda byle jaka, pada, chłodno się zrobiło. Dziś Polacy zaczeli już długi weekend. Odwołano zajęcia z latino solo, z angielskiego, mam popołudnie wolne i mam zamiar leniuchować.
Naturalna! (Redaktor)
25 kwietnia 2018, 14:47miłego leniuchowania :)
WielkaPanda
25 kwietnia 2018, 13:45Moja mama to zażywa odkąd pamiętam. A tobie teraz zaczęła szwankować tarczyca czy od dawna?
Campanulla
25 kwietnia 2018, 14:56Nie wiem od kiedy, teraz p.doktor zainteresował się moimi wynikami.