Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PS


Trollik miła rację, skusiłam się i pokonałam lenia. Wyszło prawie 5km i prawie 8.000 kroków.  W twarz wiało ostrymi drobinkami  zlodowaciałego śniegu, miałam więc i masaż pobudzający  przy okazji. Fale całkiem wysokie, ludzi sporo nad morzem, wróciliśmy zadowoleni i z kolorowymi policzkami. Aha, wczoraj ćwiczyłam , krótko , ale zrobiłam m.in. ponad 20 brzuszków . Bedę codziennie dodawać po 5 :).

  • Marynia1958

    Marynia1958

    27 stycznia 2019, 18:56

    pełen podziw!

  • geza..

    geza..

    27 stycznia 2019, 16:41

    I to sie chwali!!! pozdrowionka;) geza

  • Trollik

    Trollik

    27 stycznia 2019, 15:44

    I to rozumiem, sama wlasnie wrocilam z przechadzki po okolicy, strasznie mokro u mnie