Aż się chce żyć!, a to tylko niebieskie niebo, słońce i sandały na stopach. Wprawdzie już się zaczyna snuć coś na nieboskłonie, ale nadal 22 stopnie. Dziś zakupy na hali warzywno- owocowej. Raj dla oczu i nosa, kieszeń natomiast aż piszczała na widok cen. Drogo, nawet bardzo. Poszłam po kolejne kwiaty na balkon, po ziemię, i przy okazji nakupowałam płodów z ogrodów. Kapusta, bo ojciec chciał, botwinka, bo taką chcę zupę, młoda włoszczyzna, bo pięknie pachnie w rosole, borówka amerykańska, bo inne owoce potwornie drogie. Truskawki po 26zł/ kg, morele podobnie. Jabłka do bani o tej porze roku. Na szczęście jest jeszcze Lidl i Biedronka. Nic dziwnego, że producenci polscy narzekają. Nikt nie kupi za taką cenę. W zeszłym roku czereśnie zjadłam raz, cena nie spadła poniżej 20zł/kg. Obłęd! No nic , żyć trzeba, muszę przestawić się na inne rozwiązania. A i chwila dobra, bo weszłam na wagę. Szok przeżyłam i nawet wiem od czego tak "ładnie" przybrało. Od soli, która ostatnio jakoś mi smakowała. Już wczoraj odstawiłam cholerę, wypiłam w sumie 2,5 l wody, dziś mam za sobą 6 szklanek, a jest 14 ,00. Powróciłam do lektur posiadanych w temacie zdrowego odżywiania, ułożyłam jakiś plan, chcę się go trzymać , i oby się udało. Wieczorem idziemy do teatru, nie życzę sobie wówczas zapowiadanych burz. Jutro do endo, ale tylko po receptę, bo wizytę planuje po usg tarczycy. Zajęłam się moja odzieżą letnią, zastanawiałam się, ale tylko chwilkę, czy kupić coś nowego. I odeszła ta myśl migiem. Mam tak dużo ubrań, a lato krótkie, nie zawsze wszystkie nałożę, po co zatem? Może w okresie przecen coś wpadnie w oko? W nocy wstawałam 3 razy, aby pozbyć się wypitej wody. Nerki zdrowe zatem.
Gacaz
20 maja 2019, 19:14Ceny żywności ogólnie wzrosły i wzrosną jeszcze, gdy podrożeje prąd, którego cena jest sztucznie zamrożona do wyborów. Ja kupiłam pół kilo truskawek, najemy się swoich za dwa tygodnie. Drzewo czereśniowe też mamy, zwykle daje około 50 kg czereśni. szkoda, że nie mieszkasz bliżej. Na co idziecie do teatru? Ja bym chciała na Szalone nożyczki, tam widownia decyduje, jak ma postąpić bohater. To spektakl interaktywny.
Campanulla
21 maja 2019, 20:40To spektakl w ramach XIV Festiwalu Sztuk Współczesnych r@port. Sztuka " Zapiski z Wygnania.
luckaaa
20 maja 2019, 16:01Ceny macie norweskie , ale to tak po sasiedzku ;) Zapewne zaraz spadna , bo wysyp owoców bedzie
KaJa62
20 maja 2019, 14:23U nas na Mazowszu też piękna pogoda, ja też byłam na targu po owoce i warzywa, u nas duzo taniej, truskawki piekne po 15, juz nasze,borówki po 32, a młode polskie ziemniaczki, co prawda takie jak dorodne orzechy po4,50, nad morzem zawsze drozej, pozdrawiam
barbra1976
20 maja 2019, 14:17Słońce daje życie i radość, taka prawda :)