Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny tydzień


się zaczął, już tylko jeden do wyjazdu. A dziś , w ramach przygotowań, zamówiłam sobie na piątek masaż tajski. W ten sposób mam prawie  wszystkie dni zajęte. Lubię tak, bo coś się dzieje i zakupy w Lidlu czy Biedronce to nie jedyna rozrywka (!)  Spacer wykonała dziś najpierw zakupowy, m. in. w Hebe, aptece, warzywniaku. Powrót do domu na II śniadanko i wyjście do dentysty. Stamtąd poszliśmy już we dwójkę nad morze, wiało solidnie , i mimo słońca było zimno.Ale cóż to dla odważnych i młodych! Na obiad zupa ogórkowa z gotowanym mięsem kury rosołowej. Smaczne i naprawdę pożywne. Taki obiad zawsze  przygotowuję z deserem, dziś borówki i ciemne winogrona .  A teraz kończę kolejną książkę. To "Bezpieczne kłamstwa"  Randy Susan Meyers,  historia  ludzi połączonym faktem oddania i przyjęcia dziecka do adopcji. Miejscami ciężkawa, ale to wciągająca historia. Ach jak marzę już o wiośnie! Gdy trafiłam dziś na zaciszne, nasłonecznione miejsce, to rozkosz rozlała się po ciele.Waga poranna pozytywna, fajnie robi mi szklanka soku pomarańczowego na czczo, przemiana materii jak wulkan! Za 5 lat będziemy obchodzić , daj Boże, złote gody. Obyśmy doczekali w zdrowiu i świadomości. Spotkałam sąsiada, którego żona znalazła się   w hospicjum. Nieoperacyjny guz mózgu, złapała na dodatek Covid, mimo szczenienia, nie poznaje najbliższych. Coraz więcej ludzi wokół nas znika nagle, przestaje funkcjonować  normalnie. Wczoraj na kolację druga porcji kolorowej sałatki z YT, pycha! A, od tygodnia piję kawę z  napojem, najpierw migdałowym, teraz owsianym. Przyzwyczaiłam się .
  • hanka10

    hanka10

    7 lutego 2022, 18:42

    Cały świat czeka na odważnych i młodych :))!

  • Gacaz

    Gacaz

    7 lutego 2022, 17:23

    Ja dziś bez morza i bez spaceru. Udanego pobytu w sanatorium. Ja się nie nudziłam, ani przez chwilę.