Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień drugi i ostatni.


Drugi bez nabiału, bez słodyczy, a ostatni w izolacji. Czuję lekkie ssanie w żołądku, bo zawsze coś tam wpadało śmieciowego, ale daję radę. Zjadłam kilka suszonych śliwek. Dużo piję herbatek ziołowych i owocowych, w postaci ciepłego naparu. To podobno ma pomagać rozpuszczać śluz.  Mięso zjadłam dziś, ale z kaszą ryczaną i z warzywami. Jutro będzie zupełnie bez mięsa, zrobię gryczaną lub pęczak z warzywami na parze. Jutro kupię też jarmuż, przygotuję sok z marchwi z jarmuże, dziś raczę się też wodą z imbirem. Ostatni dzień izolacji, jutro  potwierdzenie testem, że jesteśmy zdrowi ( oby).  Przy okazji rozmowy z dr. domowym ,  zamówiłam większą ilość moich leków oraz  skierowania na badania  różne. Skorzystamy oboje z badań 40+, a jeszcze muszę umówić się na mammografię. Czyli wiosenny przegląd będzie kompletny. No i jutro zakupy, bo chemia "wyszła", moja decyzja dot. likwidacji śluzu tez wymaga pewnych zakupów. Pogoda dziś za oknem była wspaniała, chociaż zimno. Niebo błękitne jak we Włoszech. Oglądam obrazki z Ukrainy, bo ich nie oglądanie nie oznacza, że sprawy nie ma. Rośnie we mnie ogromne oburzenie na psychopatę z Rosji. W Polsce już ponad 1mln. uchodźców. To w większości kobiety i dzieci, trzeba im zapewnić mieszkanie, szkołę, pracę, byt. Nasz kraj poddany został po raz kolejny próbie, i jako obywatele wychodzimy z niej z podniesionym czołem. 

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    7 marca 2022, 23:11

    Trzymam kciuki za wasz (ostateczny i potwierdzony ) powrót do zdrowia. Bliskie mi jest myślenie że nie można przymykać oczu na to co się na wschodzie dzieje. Choć z drugiej strony- to chyba o to chodziło autorowi całego neiszczescia- żebyśmy się bali co zrobi, zastygli w strachu, zawiesili "swój" styl życia (jakże daleki od rosyjskiego). Na to mojej zgody nie ma. Owszem pomagam ale i doceniam życie i wolność. Powodzenia w walce ze śluzem...ja bym zwróciła uwagę na składy, czy aby gdzieś się jakaś chemia nie kryje..Najprościej znaczy najlepiej;)

    • Campanulla

      Campanulla

      9 marca 2022, 12:20

      To prawda, zgadzam się z Toba we wszystkich watkach. Jadam prosto, raczej warzywnie.