Otwarcie centrum handlowego KLIF w Gdyni było przed laty niemałym wydarzeniem. Tam posadowiły się ekskluzywne marki, centrum działało z rozmachem , zawsze pełne ludzi. Po latach wybudowano drugi przybytek handlu , zabrał klientelę z Klifa. Dziś pojechaliśmy tam reklamować żelazko. Pusto, cicho, większość lokali zamknięta, brak chętnych do zakupów. Szkoda, bo to centrum z pewną klasą, tam ciucholand z pewnością nie zostanie otwarty Takie są skutki nietrafionych decyzji administracyjnych ( pozwolenie na budowę drugiego centrum) , oraz inflacji, która pustoszy ulice , strasząc dziś lokalami do wynajęcia. Kto będzie miał odwagę zaryzykować z nowym przedsięwzięciem? To sygnał czasów , ubożenia społeczeństwa, złej polityki pieniężnej. 🙁 Dziś pogoda sprzyja spacerom, trzeba korzystać. Gdy świeci słońce, to nawet wstawanie nie jest przykrością. Dziś nastawiłam pranie, schnie przy otwartym oknie . Na śniadanie była owsianka, na obiad faszerowana cukinia, miała być zupa, ale zrezygnowałam.Jutro wyciągnę męża na dalszy spacer, na taki z zasapaniem się. Oboje mamy problemy z nogami, ale ruszać się trzeba i już, chociaż coraz więcej czasu zajmują codzienne czynności. Dużo czytam, po kryminałach teraz zagłębiłam się w literaturę damską. Rosół na jutro pachnie niesamowicie, będzie jak znalazł po powrocie ze spaceru. Kupię bilety na film z Juliette Binoche, a potem zagłębię się w informacje o imprezach kulturalnych Trójmiasta, bo już pora na takie wyjścia. Rozmyślania pesymistyczne staram się zostawiać poza sypialnia, ale nie zawsze się to udaje. Sama się nakręcam, niestety, ale filozofia niewidzącej małpy lub gołębia sra.......go na wszystko to nie moja natura.
Naturalna! (Redaktor)
5 marca 2023, 15:02Tak, zgadzam się ze słowami poprzedniczki poniżej. Dlatego ja podziwiam tych, co jeszcze działają wbrew panującej koniunkturze, wbrew tłumom w supermarketach, niektórym jeszcze się chce prowadzić swój biznes, ale ponoć to coraz mniej opłacalne.
Missai
27 lutego 2023, 22:24Te straszące zewsząd puste lokale w świetnych lokalizacjach są w każdym zakątku Polski, strach się bać. Co do samej końcówki wpisu- kim bylibyśmy, żyjąc tylko przyjemnościami i powierzchownością? Jak nie jesteś notoryczną pesymistką i marudą, to jest wszystko dobrze;-).
Campanulla
28 lutego 2023, 15:21Nie jestem, na szczęście, i zdaję sobie sprawę z tego, że są osoby nieodporne na to, co się dzieje wkoło.