Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzie jak zawsze, zwyczajny.


Budzę się wcześniej, to  jasność dnia powoduje. Z ogromną ochotą udaję się nad morze, nawet gdy pada jak dziś. Było ciepło, krzewy już lekko zielone,  w przydomowych ogródkach zatrzęsienie krokusów.  Dziś nie odkręcamy kaloryferów, może tak już zostanie?  Czytam chyba ostatnią część kryminałów Kingi Wójcik o komisarz Lenie , pt. Blaga. Lubię to. Przed chwilą dzwoniła koleżanka z zaproszeniem na kawę za tydzień.  Umówiłyśmy się w nowej kawiarni przy odnowionym banku przedwojennym . Sam budynek bankowy nadal w remoncie, bo to zabytek i secesja, wymaga więc czasu i pracy, ale obok powstały obiekty towarzyszące. Są pięknie urządzone i klimatyczne.  Znów zajęłam się kuchennymi sprawami. Dziś rosół , kopytka, fasolka zielona i filety kurczaka macerowane w sosie sojowym, smażone na patelni grillowej. Zrobiłam ponadto pulpety z mięsa indyczego (udziec) , w sosie koperkowym.  Mam jeszcze plany na naleśniki z mięsem, i w ten sposób opędzę parę dni  posiłkowo.  Na szczęście mój małyżonek nie grymasi, lubi wszystko, oprócz zupy owocowej. Ale w tym akurat zgadzamy się i tego paskudztwa nie podaję.  Mycie okien dziś było, a po myciu tradycyjnie padał deszcz.  Chyba wszyscy tak mają.  Na śniadanie owsianka wieczorna, czyli przygotowana wieczorem, która rano podaję z jogurtem, suszonymi owocami i łyżeczką miodu.  Podlałam dziś Zamiokulkasy  piwem ciemnym rozcieńczonym z wodą. Podobno wystrzelą jak głupie!  Jutro podolog i przygotowanie stóp do wiosny, do innego obuwia. Wczoraj znów politycznie wkurzyły mnie Lasy państwowe, których urzędnicy mają zakaz angażowania się w politykę ( jak każdy urzędnik państwowy), a tym czasem wystąpili w mundurach, z butą  popierając już nie wycinkę a wyrąby drzew w Polsce. Głupota  rządzących i ich akolitów jest porażająca. Gdyby nie niepubliczne media , to człowiek nie wiedziałby 80 % zniewag  państwa, jakich dopuszczają się te osoby. A moja waga? Jest ok. , ale tylnej części nie urywa. Niestety tarczyca  z niedoczynnością i hashimoto  swoje robią. 

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    24 marca 2023, 09:33

    To są rządy nieudolnych głupców. Józef Kubica, dyrektor Lasów Państwowych i wiceminister Edward Siarka (Solidarna Polska) twierdzą, że nie ma Puszczy Karpackiej. O Puszczy Białowieskiej mówią, że to cmentarzysko, a drzewa pozostawione bez wycinki - gniją. Ci ludzi to idioci, którym wizja zysku przesłoniła zdolności logicznego myślenia. Módlmy się, żeby przegrali wybory 🙏

    • Campanulla

      Campanulla

      24 marca 2023, 13:54

      Ja nie tylko ich uważam za nieudaczników. Zobacz chociażby Odrę i problem wód w Polsce. Moją bolączka są sądy( po zawodzie), ale i zdrowie, psychiatria, edukacja, itd. Właściwie wszystko jest nastawione na branie przez krewnych i znajomych królika, o kraju nikt nie myśli. To znaczy ja myślę, bardzo często mam myśli okrutne dla tych ludzi.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      24 marca 2023, 14:36

      21 marca byla audycja w radiu 357: Czy PiS da się lubić? Większość slychaczy stwierdziła, że PiS-u nie tylko nie lubi, ale NIENAWIDZI. No i tak jak wcześniej nie miałam wobec polityki i polityków aż tak antagonistycznych emocji, to tych po prostu nienawidzę. Dokładnie za to wszystko co wymieniłaś i o wiele więcej. Czego by się nie tknęli, obracają to w ruinę i dzielą państwo jak tort dla swoich krewnych, znajomych, popleczników. Najgorsze, że szczycą się swoimi "osiągnięciami" i rządzą tak, jakby połową Polski, bo najchętniej wystrzeliliby w kosmos wszystkich tych, którzy są przeciw. A sa ludzie, którzy dalej ich popierają 🥴🤯🤬😠😤😱