Już kupiłam, już jadłam, czekam na więcej. Wprawdzie "zapach" moczu po szparagach jest nieciekawy, ale ich smak to rekompensata za wszystko. Zaczęłam planować kolejne posiłki z tymi cudeńkami. Przed nami maj i sezon na szparagi. Wolę te zielone, bo są łagodniejsze i nie trzeba obierać. Za zupą nie przepadam, to taka namiastka smaku, ale szparagi mogę jeść garściami. Dziś pogoda zrobiła zwrot. Aktualnie idzie na deszcz, co poczułam w organiźmie już wczoraj, bo biodro bolało. Podczas wycieczki do Poznania nie bolało, dawałam radę zwiedzać, wędrować, dreptać. Znów udany wyjazd. Wprawdzie przedzieranie się przez Stary Rynek to survivalowe przeżycie, bo środa ubiegła była cholernie zimna i deszczowa, a tam błoto po kostki. Jednak było warto zobaczyć wystawę w Muzeum Sztuki Użytkowej. Te wszystkie drobiazgi, przedmioty, meble, itp z różnych epok, to po prostu cudeńka. Otaczanie się pięknymi przedmiotami jest ekstra. Kto nie widział, polecam. Polecam także Rogalin, w którym byłam ładnych kilka lat temu, gdy pałac był w remoncie. Przywitał nas pięknie w czwartek , słońcem, zielenią i cisza. To jeszcze nie sezon na wycieczki szkolne, to nie był weekend, więc sama przyjemność w oglądaniu, podziwianiu, słuchaniu historii. Potem jeszcze Kórnik, arboretum , Malta, tak więc czas spędziliśmy pracowicie , przyjemnie i ciekawie. Powiązanie Kórnika z Gołuchowem było dla nas oczywiste, pani kustosz słuchająca naszych relacji dodawała swojej wiedzy, więc nauka nie poszła w las. Szwagier zachwycał się architektura i konstrukcja Starego Browaru, bo faktycznie jest czym. Wczoraj spędziliśmy sporo czasu na powietrzu, odwiedzając Kamienną Górę, bulwar, Skwer Kościuszki. Tłumy ludzi za nami, przed nami, otwarte budki z lodami , z kawą. Czuło się wiosnę . Dziś zaczęłam rehabilitację, po drodze na zabieg zmarzły mi dłonie. Po podróży waga bez zmian, a jadaliśmy właściwie wszystko i bez oporów. Przesady nie było i to najważniejsze. Mój laptop przypomniał mi o czekającym kolejnym wyjeździe, w maju. Uwielbiam to!
DARMAA
25 kwietnia 2023, 16:29Kupiłam kiedyś szparagi ale jakoś nie przypadły mi do gustu - może źle przyrządziłam 🤔
Naturalna! (Redaktor)
25 kwietnia 2023, 13:49Najzabawniejsze jest to, że tyle lat jadłam zielone szparagi (tak, to moje ulubione!) i nigdy nie zauważyłam tej cechy jaką jest specyficzny zapach moczu po ich konsumpcji, do momentu, jak koleżanka mi o tym powiedziała. Wtedy od razu zanotowałam fakt tego bardzo specyficznego zapachu. W tym roku jeszcze szparagów nie jadła, dla Was życzę więc SMACZNEGO :)
Campanulla
26 kwietnia 2023, 14:57Dzięki, w piątek powtórka!
Naturalna! (Redaktor)
26 kwietnia 2023, 15:21Ja właśnie dziś kupiłam :)
Campanulla
26 kwietnia 2023, 15:33Smacznego. U mnie będą z jajkiem sadzonym, ziemniakami z koperkiem( w ilościach symbolicznych) i z maślanką.
Julka19602
25 kwietnia 2023, 05:52Cudowna wycieczka a I pogoda dopisała. Fajnie że wskazałaś miejsca gdzie byłaś. Też planuje z mężem wybrać się do Poznania tak na weekend tylko w czerwcu. Od nas to wyprawa ale chętnie pozwiedzam. Byłam w Poznaniu jako 9 latka i sporo pamiętam, ale teraz to już inne czasy 50 lat to szmat czasu. A i uwaznosc na otoczenie jest inne niż w dzieciństwie. Szkoda tylko że mimo krótkich wypadów koszty dość wysokie. Trudno trzeba się spiąć i do przodu. Miłego dnia :))
Campanulla
26 kwietnia 2023, 15:35Mam zwyczaj rezerwować z dużym wyprzedzeniem, więc nie odczuwam tak zwyżki cen. Wolę apartament od hotelu, jeżeli jest winda i parking. Takich miejsc odwiedziłam już w Poznaniu sporo. teraz pojawia się jeszcze więcej, bo ludzie tak zarabiają.
Gacaz
24 kwietnia 2023, 19:14Kórnik to moje rejony. W czwartek mam lekcje przyrody w Arboretum.
Naturalna! (Redaktor)
25 kwietnia 2023, 13:50Wooow, ale super :) Zazdroszczę dzieciakom ;)
Campanulla
26 kwietnia 2023, 15:33Aaa, to pewnie już kwiecia będzie więcej. Ładnie tam i przyjemnie .