To tylko marzenie, ale chociaż na chwilę porzucić uczucie odpowiedzialności za swoje czyny, bawić się do utraty tchu, ogarnięta głupawką. Mieć znów 12 lat chociaż na chwilę i być dzieckiem czy już małą kobietką Życzenia z okazji Dnia Dziecka wysłaliśmy Paniczowi, który aktualnie eksploruje Wrocław. Zaznaczyliśmy, że jest naszym najukochańszym syneczkiem, a przecież 7 czerwca kończy 43 lata. Zuch! A ja dziś zetknęłam się ze ścianą NFZ. Pomyliłam blistry tabletek i wczoraj wieczorem ustaliłam, dlaczego tak cisnęło mnie do wc. Zamiast Primacoru na nadciśnienie, łyknęłam Dulcobis! Tych prawidłowych już brak, wysłałam wieczorem SMS o wystawienie e- recepty, ale to będzie dopiero w poniedziałek. Dziś ufnie podeszłam do sąsiedzkiej apteki z prośbą o sprzedaż bez recepty. Prawie "won!" usłyszałam. Teraz szpital i lekarz dyżurny , zero, on tylko dla dzieci, ale mogę pojechać do drugiego szpitala lub do poz na inny koniec miasta. Ostatnia próba , apteka na przeciwko szpitala. Już to, że zostałam wysłuchana wróżyło dobrze. Pokazałam moje wcześniejsze SMS o wystawienie leku, pani weszła na odpowiednia stronę , przesłała mi kod o wyrażenie mojej zgody na 24h dostępu do moich danych, pesel , sprawdzenie czy wystawiano mi Primacor i proszę bardzo, można? Można, tylko trzeba chcieć pomagać. I to była młoda farmaceutka, ta co mnie zszargał miała chyba tylko zastępstwo, bo przecież możliwości takie same. Spacer po tych przeżyciach był wspanialy, na luzie, bez stresu i obciążeń obcych dziecku. Z okazji Dnia Dziecka była beza słony karmel, na pół z mężem. A co tam!