Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plany.


Moja sp.tesciowa mawiała, że planowanie nie ma sensu, bo i tak coś może te plany wywrócić. A ja jestem typowym organizatorem, więc planowanie to moja druga natura. Zawsze zakładam dwa warianty, dwa rozwiązania. To na wypadek, gdyby jedno nie wypaliło. Mam zatem plan B i tak jest łatwiej. Zakładam pozytywne rozwiązanie danej sprawy, ale przewiduje jej negatywny koniec, planując już co wtedy. W ten sposób jestem spokojna, nie wpadam w czarną dziurę rozpaczy, gdy coś pójdzie nie tak. Oczywiście są dziedziny życia niezależne od nas jak zdrowie, polityka, nawet pogoda, która przecież jest tylko prognozowana, przewidywana na podstawie zebranych analiz. Ogromnie dziwią mnie oburzenia ludzi, którzy mają pretensje do meteorologów , że prognoza pogody nie sprawdziła się. Żywioł, jakim jest natura, kosmos, wpływ księżyca i planet na Ziemię , to zjawiska niewyobrażalne najbardziej światłemu człowiekowi. Dlatego obwinianie kogokolwiek za deszcze, burze czy wiatry, to absolutna bzdura. Dziś przyjechali kupcy zobaczyć nasze autko, bo Dyzio zostanie zastąpiony nowym samochodem. Nie nastawiałam się absolutnie na achy i ochy, najwyżej zabierze go dealer. Miałam więc plan B, okazał się zbędny, bo zachwyt był i nie mogą się doczekać. Tymczasem czekamy cierpliwie na sygnał z salonu, że ten nowy już jest. Trzeba będzie nadać mu imię , łatwiej się podróżuje . Nawigacja to Krystyna, chociaż ostatnio częściej korzystamy z telefonicznej, no name. Na obiad warzywna, dla męża , ja zajadalam się likopenem zawartym w pomidorowej. Poza tym gulasz wołowy i surówka z selera. Wyszłam do biblioteki oddać przeczytaną książkę , rzuciło mnie do sklepu z bielizną. Wyszłam z dwoma nowymi biustonoszami, dobranymi przez panią brafitterke. Oparłam się namową na egzemplarz mocno ekskluzywny, w to miejsce kupiłam dwa. Mój pragmatyzm zwyciężył. 

  • tara55

    tara55

    26 września 2024, 21:57

    Zrobiłaś mi takiego smaka na zupę pomidorową, że ją też ugotowałam na jutro. 🙂

  • tara55

    tara55

    26 września 2024, 18:11

    Lubię także surówkę z selera. Smacznego do zupy pomidorowej. :-)