Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16


Dzisiaj znowu mało dietetycznie, ale waga znowu w dół:)

Od jutra ścisła dieta, dużo ruchu i zero słodyczy!

Wczoraj zaliczyłam tylko 8 minutes ABS i Legs, na nic więcej nie miałam siły (taka byłam przepełniona świątecznym jedzeniem!). Dziś tylko ABS'y:(

W ogóle ostatnio kiepsko wyglądam, ale za to dobrze się czuję... Kwitnie brzoza i tylko kicham, kicham i kicham;) Do tego powyskakiwały mi jakieś dziwne rzeczy na brodzie, nosie i czole... mówię Wam jak nie urok to sraczka

Do jutra!:)
  • azbyc

    azbyc

    27 kwietnia 2011, 11:27

    ćwiczenia są od początku... postaram się bardziej pilnować, bo problem mam bardziej w przestrzeganiu diety. wiem, że nie mogę tego batonika, ale go zjem bo nie moge sie powstrzymać, a potem mam takie okropne wyrzuty sumienia i jestem zła na siebie, przez to czuję się gorzej... wiadomo, że nie jest to warte dla tej chwili przyjemności - tylko takie refleksje przychodza już po fakcie :(

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    26 kwietnia 2011, 23:25

    bo na co byśmy narzekały? ja też strasznie ciężko się czuję po świętach... czuję, ze długo będą mi się te świąteczne pyszności odbijać!