dzisiaj zapowiada się pracowity dzień... magisterka od tygodnia prawie nie ruszona, mimo że założyłam sobie inaczej.. takie życie! jutro ładnie napiszę koło, w środę kolejne i potem biorę się do roboty, bo czas mija, a ja jestem nadal w daleko w polu!
Plan na dziś:
śniadanie: bułka pełnoziarnista z serem topionym hochland, ogórkiem i papryką + kawa II śniadanie: jogurt malinowy obiad: kurczak na 1 łyżce oliwy z brokułem kolacja: pól grahamki z twarogiem i dżemem
Zapowiada się ciężki tydzień. 3majcie kciuki, żeby wszystko poszło po mojej myśli!
Aminotransferaza
22 maja 2011, 17:46To ja będę trzymać kciuki :) A pierścionek w środku ma cyrkonię i na tych srebrnych częściach też są malutkie cyrkonie.. :)
Aminotransferaza
22 maja 2011, 16:16A ja mam za miesiąc egzamin :D I też nic nie umiem, i tak strasznie mi się nie chce uczyć.. Pewnie się obudzę tydzień przed i będę się stresować.. :/
enormous
22 maja 2011, 12:52dasz radę ! powodzenia ;*
Iwantthissobadly
22 maja 2011, 10:05też mi ciężko się zabrać za te wszystkie uczelniane sprawy-koła egzaminy... cóż trzeba się zmusić niestety:/ powodzenia!:))