po całej nocy picia drinów rano ledwo przytomna pojechałam po wyniki z ostatniego egzaminu i uwaga uwaga, nie dość, że zdałam to zważyłam się u kumpeli i zobaczyłam na wadze 73,1
dieta w gruzach, waga w dół
Plan na dziś: śniadanie: grahamka z szynką z kurczaka, plaster sera, rzodkiewka, cebula, ogórek, pomidor + 2 kabanosy II śniadanie: koktajl truskawkowy z kiwi obiad: 4 pierogi z kapustą kolacja: serek waniliowy
annna1978
27 czerwca 2011, 12:37ale ja też to u siebie stwierdziłam, to chyba podkręcony metabolizm:) nie można jednak tego za długo przeciągać:))