Cześć:)
Dzisiaj dzień bez siłowni... ale za to dalej zdrowo i pożywnie:)
śniadanie 9:00 ciemna bułka + 2 plasterki sopockiej + ogórek + kiełki brokuła
II śniadanie 12:00 jogurt Bakoma z muesli
III śniadanie 13.45 banan + kawałek gruszki (może pół)
obiad 16:00 kurczak+warzywka meksykańskie + 5 łyżek ryżu brązowego (gotował się chyba z 40 minut)
podwieczorek 17:30 kawa z mlekiem +galaretka z malinami i truskawką
kolacja 19:30 zupa-krem z brokuła
Po wczorajszym treningu mam lekkie zakwasy pod kolanami, ale najgorsze są odciski, których nabawiłam się od nowych butów:( mam nadzieję, że do jutra mi przejdą, bo zamierzam znowu pójść trochę rozbić tłuszczyk na bieżni:D
Dzisiaj stwierdziłam, że 12 wejść do klub fitness to dla mnie za mało... w kolejnym miesiącu będę musiała pomyśleć o większym pakiecie...
Do jutra!